Helios zaprasza wszystkich fanów anime na film zrealizowany na podstawie bestsellerowej mangi. „Spy x Family Code: White” to p... » Ponad 330 porcji narko...
Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... » Repertuar Kina Muza w ...
26.04 – 2.05.2024 26.04 Piątek 15:00, 16:00 > Kicia Kocia w przedszkolu – premiera > Pol / ds 16:30, 18:30 > M&o... » Więcej cudzoziemców w ...
Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS pod koniec marca przekroczyła 1,138 mln osób. To więcej o 10,7 tys. niż w grudniu 2023. To... »
Data dodania: 13 listopada 2013 — Kategoria: Wiadomości
Ostatnia sesja rady miejskiej w Lubinie była nadzwyczajna w kilku aspektach. Po pierwsze prezydent miasta Lubina pojawił się na sesji pierwszy raz od zaprzysiężenia w 2002 roku, co może być zapowiedzią nie wyborów, ale to, że nad Lubinem zbierają się bardzo ciemne chmury.
Prezydent mawiał, po co mi inni inwestorzy, inwestora mam po drugiej strony ulicy (KGHM). Czy miał rację? Czas zaczyna już pokazywać. 20 mln zł mniej w budżecie miasta w wyniku wprowadzenia podatku od niektórych kopalin. Do tego od przyszłego roku Lubin będzie płacił tzw. Janosikowie. Jeśli do tego dołożymy zamknięcie kopalni w naszym mieście z powodu nierentowności, bo takie pogłoski krążą już na warszawskich salonach. A takkże przeniesienie siedziby KGHM do Warszawy - w kuluarach Sejmu aż huczy o tym - o czym wspomniał Dawid Jackiewicz, wiceprzewodniczący komisji skarbu zaproszony na sesję, to wizja naszego miasta maluje się gorzej niż japońska Fokushima po tsunami.
Tymczasem strefa leży nadal odłogiem, jest teraz naturalna atrakcją "doliny zimnicy". Miasto nie ma planu B w razie gdyby inwestor po drugiej stronie ulicy zniknął.
Ale cóż, zostanie nam nowiutka hala sportowa do podziwiania i do drenowania naszych kieszeni. Bo nie ma cudów, że ta inwestycja utrzyma się z naszych podatków.
Inny nadzwyczajny punkt sesji to, że radni myślą, że Donald Tusk pochyli się nad ich pismem i odda zagłębiu podatek od kopalin. Apel do premiera tak naprawdę nic nie wniesie, bo jak rząd Tuska ma "gdzieś referenda", pod którymi 2 mln ludzi złożyło podpisy, tym bardziej będzie niewzruszony po apelu lubińskich radnych. - Wyraźnie to podkreślali zaproszeni na sesję parlamentarzyści.
Następna nadzwyczajność tej sesji polegała na tym, że nigdy nie było tak uroczyście na sesji miejskiej. Być może to z powodu obecności tylu zacnych gości. Zarazem na sesji czuć było smutek i bezradność.
(KS)
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!