kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... » Samorząd Województwa D...
Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... »
Data dodania: 15 kwietnia 2014 — Kategoria: Wiadomości
Prokuratura Rejonowa w Legnicy prowadzi śledztwo w sprawie przewrócenia się szwedzkiego autokaru na autostradzie A-4, w pobliżu Legnicy. Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym usłyszał kierowca autobusu.
Ww. nie zachował należytej ostrożności, albowiem nie obserwował należycie przedpola jazdy. Do wypadku doszło 11 kwietnia 2014 r. o godzinie 8.33 na wysokości Legnickiego Pola. Kierującego autobusem Szweda - 53-letniego Tommiego A. raziło mocne słońce. Z tego powodu włączył automatyczne żaluzje przeciwsłoneczne. Opuścił je jednak za nisko. To spowodowało, że jadąc pasem awaryjnym nie zauważył znaku informującego o jego zakończeniu i uderzył weń pojazdem, co doprowadziło do pęknięcia szyby na drobne kawałki i całkowitej utraty widoczności. Wówczas kierowca wjechał do rowu, a pojazd na skarpie przewrócił się na bok.
Autokarem podróżowało 20 uczniów szwedzkiej szkoły muzycznej oraz 4 wychowawców. Jechali z Helsinbörg przez Danię i Niemcy na Słowację, gdzie mieli zagrać koncert w miejscowości Presov. Tommy A. prowadził pojazd od 6 rano. Był trzeźwy. Na skutek wypadku obrażeń o różnym stopniu ciężkości doznało 8 osób: 5 uczniów i 3 wychowawców. Jednego z chłopców, który nie mając zapiętych pasów wypadł na zewnątrz przygniótł autobus. Wyciągnęło go - po wspólnym podniesieniu pojazdu - kilkunastu współpasażerów. Chłopak był nieprzytomny. Doznał rozległego urazu
wielonarządowego. Pogotowie lotnicze przetransportowało go do szpitala we Wrocławiu, gdzie wykonano zabieg ratujący życie. Pozostałe osoby doznały jedynie rozległych, lecz powierzchownych otarć naskórka. Tommy A. jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, przez co naraził pasażerów autokaru na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a u jednego z nich spowodował ciężkie obrażenia ciała.
Ww. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Bardzo żałował tego, co się stało. Kierowcy grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest w toku.
Po zgromadzeniu najistotniejszych dowodów legnicka prokuratura zamierza przekazać ściganie do Królestwa Szwecji.
źródło: Prokuratura Legnica
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!