30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... » Wielkanocne śniadanie ...
Święta Wielkanocne to czas radości, spotkań rodzinnych i tradycyjnych potraw, które często stają się centrum uwagi podczas wspólnyc... » O jajach - nie tylko n...
Prof. Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa UPWr, o tym, dlaczego jaja powinny znaleźć się w naszym jadłospisie, kt&oacu... » Statystycznie dłuższe ...
Tablice trwania życia są, co roku publikowane przez GUS. Co do zasady nie dotyczą one osób, które już przeszły na emeryturę. Nie ma... »
Data dodania: 25 lipca 2014 — Kategoria: Wiadomości
Miesiąc temu Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie wysłał list do Bartosza Arłukowicza. W piśmie zaapelował o wycofanie kolejnego bubla prawnego sygnowanego przez Ministra Zdrowia - apel pozostał bez odpowiedzi.
Chodziło o rozporządzenie w sprawie wzorów deklaracji wyboru świadczeniodawcy, lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej (Dz. U. z 2014 roku poz. 779). Przepisy te zostały wprowadzone w życie w terminie prawie, lub wręcz niemożliwym do realizacji. Świadczeniodawcy dostali na to dwa weekendowe dni, a ich treść nie tylko była nieprecyzyjna ale również budziła wątpliwości m.in. w kontekście prawa dotyczącego danych osobowych.
W obecnie obowiązującym wzorze deklaracji brak jest wymaganej przez prawo informacji precyzującej kwestie administrowania danymi osobowymi (art. 24. ustawy o ochronie danych osobowych).
- Treść załączników do rozporządzenia budzi nasze wątpliwości, bo brak w nich informacji o celu zbierania danych osobowych oraz o administratorze danych - mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. - Nie da się więc wypełnić deklaracji zgodnie z obowiązującym prawem -podczas kontroli jesteśmy więc narażeni na kary ze strony NFZ.
Dlatego eksperci Porozumienia Zielonogórskiego zwrócili się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z prośbą o wskazanie kompetencji i uprawnień jakie mają przychodnie w tym zakresie.
Jednym z kolejnych przykładów rozmijania się rozporządzenia z rzeczywistością jest brak rubryki, w której mógłby wpisać swój nr PESEL podpisujący deklarację opiekun prawny dziecka do ukończenia 3 miesiąca życia, które nie posiada jeszcze nr PESEL. Nie wiadomo również, jak uzupełniać dane, gdy takie dziecko otrzyma już swój numer?
Kierownictwo NFZ proponuje dokonywanie dodatkowych wpisów w dokumencie i odsyła po szczegółowe wyjaśnienia do Ministerstwa Zdrowia.
Ponadto zwielokrotniona liczba dokumentów do wypełnienia jeszcze bardziej zwiększała biurokrację. Teraz pacjenci zamiast jednej deklaracji muszą wypełnić trzy - wyboru lekarza pielęgniarki, położnej - w przypadku rodziny to kilkanaście stron.
- Czy tak trudno zrozumieć, ile czasu zajmie wypełnianie nowych wzorów deklaracji, z których każda musi być podpisana przez pacjenta aż trzykrotnie? Nietrudno także obliczyć koszt wydruków nowych deklaracji - tłumaczył ministrowi w swoim liście Jacek Krajewski.
Sam Minister Zdrowia dotąd nie odniósł się do pytań i uwag środowiska świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej.
- Obawiam się, że Minister Zdrowia wcale nie czyta pism i analiz, które w ostatnich miesiącach przesłali do niego eksperci Porozumienia Zielonogórskiego i świadczeniodawcy podstawowej opieki zdrowotnej - mówi Jacek Krajewski.
Na fakt takiej arogancji władzy wskazuje m.in. nieuwzględnienie przez ministra żadnej z uwag zgłaszanych przez Federację Porozumienie Zielonogórskie podczas tak zwanych konsultacji planowanych zmian ze środowiskiem medycznym, które to właśnie środowisko uznało za pozorne i propagandowe.
Informacja prasowa
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!