Cześć i chwała bohaterom. Dumni z Rodziców - to już słowa klucze lubińskich kibiców, którzy wczoraj wieczorem oddali hołd i uczcili pamięć ofiar Zbrodni Lubińskiej w oprawie, którą Lubinianie znają już z poprzednich lat.

Galerię zdjęć można obejrzeć tutaj

Kibice oraz przedstawiciele stowarzyszenia sympatyków ZL "Zagłębie Fanatyków" przy wsparciu swoich kolegów z Bolesławca złożyli kwiaty i zapalili znicze pod krzyżami pamięci. Miejscach gdzie zginęli trzej mieszkańcy Lubina w pokojowej manifestacji w sierpniu 82 roku.

- W ubiegłym roku odpuściliśmy sobie, ale w tym roku wróciliśmy. Postanowiliśmy sami przyjść w te miejsca ważne dla Lubinian i uhonorować ludzi, którzy wtedy zginęli, którzy oddali krew za naszą wolność. - mówi Łukasz Dominów, Przewodniczący Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin „Zagłębie Fanatyków".

Części uczestników, która brała udział we wczorajszych uroczystościach, nie było jeszcze na świecie gdy w Lubinie ginęli ludzie. - Skończyliśmy szkolę podstawową, w tym roku idziemy do gimnazjum, jesteśmy Lubinianami i kibicami, chcemy uczcić pamięć tych co tutaj zginęli - mówili z dumą najmłodsi uczestnicy uroczystości niosąc wiązanki kwiatów i znicze.

- Części z nas nie było jeszcze na świecie, część z nas była jeszcze bardzo mała także ma prawo nie pamiętać tamtych wydarzeń. Skąd bierzemy te postawy patriotyczne? Te postawy wynosimy tak naprawdę ze stadionu. Można popatrzeć też na inne miasta gdzie kibice krzewią ten patriotyzm. Chcą uczestniczyć w akcjach ogólnopolskich, czy takich jak tutaj lokalnych o zabarwieniu patriotycznym. Robimy to i będziemy to robić. - mówi Dominów i dodaje - Warto przekazywać te wartości młodym pokoleniom.

- Dumni z rodziców.... Ktoś przed kilkoma laty wymyślił to hasło, które tak dobrze oddaje uczucie, którym darzymy uczestników tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumni z ich postawy i możemy czerpać z nich wzór. Mieli odwagę aby wyjść na ulicę i domagać się swego. Dziś nie tylko brak odwagi zatrzymuje w domu wiele osób, zatrzymuje ich obojętność a czasami zwykłe lenistwo. To, że spotkamy się tutaj w tyle osób pokazuje, że obojętność jest nam obca i że patriotyzm i pamięć o bohaterach zawsze będzie w nas trwać - mówił Łukasz Dominów, szef "Zagłębia Fanatyków".

- Części z nas nie było jeszcze na świecie, część z nas była jeszcze bardzo mała więc ma prawo nie pamiętać tamtych wydarzeń. Skąd bierzemy te postawy patriotyczne? Te postawy wynosimy tak naprawdę ze stadionu. Można popatrzeć też na inne miasta gdzie kibice krzewią ten patriotyzm. Chcą uczestniczyć w akcjach ogólnopolskich, czy takich jak tutaj, lokalnych o zabarwieniu patriotycznym. Robimy to i będziemy to robić. - mówi Dominów i dodaje - Warto przekazywać te wartości młodym pokoleniom.

Po złożeniu kwiatów przy kamiennych blokach z krzyżami kibice odśpiewali Hymn Polski, a ze wszystkich gardeł wyszedł okrzyk - Cześć i chwała bohaterom!

Odpalenie rac było zwieńczeniem uroczystości.

Napisz komentarz!