Gazety samorządowe a także portale nie mogą publikować tekstów politycznych, tym bardziej jednostronnych. Nie mogą też przyjmować zarówno płatnych, jak i bezpłatnych reklam i ogłoszeń komercyjnych od przedsiębiorców jak i od mieszkańców. Takie oficjalne stanowisko zajęło Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu.

Stanowisko to wroclawskie RIO wydało po kontroli funkcjonowanie i prawidłowość wydawania gazet samorządowych na przykładzie gminy Trzebnica.

Sprawą wydawania prasy przez samorządy zajęła się Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu, która kontrolowała finanse gminy Trzebnica. - Zdecydowaliśmy, że nasze kolegium wyda opinię, która będzie pomocna nie tylko w tylko postępowaniu, ale i w przyszłych takich sprawach - mówi Lucyna Hanus, prezes RIO.

Kolegium Regionalnej Izby obrachunkowej zajęło się dwoma aspektami. Pierwsze - uznało, że gmina może informować o uchwałach czy imprezach, ale nie wchodzić w politykę. "Ukazywanie opozycji w negatywnym świetle zaspokaja potrzeby wyłącznie ich przeciwników politycznych. Co więcej, dokonywane jest za pieniądze, które - jako publiczne - są pieniędzmi także tej opozycji" - czytamy w dokumencie.

Poza tym RIO stwierdziło, że niedopuszczalne jest zamieszczanie reklam. "Publikowanie reklam i ogłoszeń nie stanowi zadania publicznego" - czytamy w dokumencie RIO. Dotyczy to także ogłoszeń bezpłatnych - przyjmowanie ich byłoby marnowaniem publicznych pieniędzy, a do tego zmniejszałoby konkurencję na rynku mediów.

Opinia RIO dotyczy całej prasy, czyli także miejskich portali, które zamieszczają reklamy. - Będziemy się nią posiłkować przy kontrolach. Możemy też zakwestionować pewne dochody czy wydatki w budżetach, które dostajemy do zaopiniowania. - rozwiewa wątpliwości Lucyna Hanus.

Czy do opinii Regionalnej Izby Rozrachunkowej zamierza dostosować się oficjalny portal Lubina, który również zamieszcza teksty polityczne i reklamy?

Poniżej pełne stanowisko RIO:

http://www.wroclaw.rio.gov.pl/doc/aktualnosci/StanKol_RIOWroclaw_07052014.pdf

Napisz komentarz!