Trwa rozbudowa oświetlenia drogowego w gminie Lubin. W miejscowości Obora na działce nr 404 oraz na działce nr 402, czyli przy ulicach Malinowej ... » Wielkanocna terrine z ...
Terrina to pierwotnie gliniany garnek z pionowymi bokami i szczelnie przylegającą pokrywką przeznaczony do gotowania lub pieczenia. Co ciekawe dz... » Najpierw ukradł taksów...
30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... » Wielkanocne śniadanie ...
Święta Wielkanocne to czas radości, spotkań rodzinnych i tradycyjnych potraw, które często stają się centrum uwagi podczas wspólnyc... »
Data dodania: 29 września 2014 — Kategoria: Wiadomości
Zakończył się już cykl koncertów muzycznych KRZECZYŃSKIE SPOTKANIA MUZYKI ORGANOWEJ.
Przez wszystkie niedziele września, w kościele pod wezwaniem Świętej Marii Dominiki Mazzarello w Krzeczynie, mogliśmy wysłuchać wspaniałych utworów wykonywanych na instrumencie znajdującym się w tej świątyni.
Organy krzeczyńskie są dziełem cenionej pracowni - firmy Schlag & Sõhne. Należy przypuszczać, że organy zostały zbudowane w 1898 roku. Instrument ten odzwierciedla estetykę brzmieniową XIX wieku. Zmiany w strukturze brzmieniowej organów zostały wprowadzone w 1981 roku.
Do 2011 r. były w fatalnym stanie technicznym. W roku tym proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej z Chróstnika, do której kościół Marii Mazzarello przynależy, ksiądz Kazimierz Rapacz zlecił remont tego ciekawego instrumentu klawiszowego. Ponowne uruchomienie instrumentu stało się dobrym powodem by zainicjować cykl zdarzeń kulturalnych pod nazwą "Wrześniowe koncerty organowe".
Koncert, który odbył się 28 września został rozpoczęty utworami Jana Sebastiana Bacha, kompozytora największego z największych. Wojciech Mazur - wykonawca koncertu - na początku wykonał Preludium i fugę Es-dur (BWV 552) - wspaniałe dzieło tego kantora z Lipska, a następnie przedstawił przygrywkę chorałową Wer nur den lieben Gott lässt walten.
Po Bachu usłyszeliśmy Sonatę organową A-dur Feliksa Mendelssohn-Bartholdiego, człowieka który przywrócił pamięć o Janie Sebastianie Bachu. Niewielki w rozmiarze utwór Jana Brahmsa Herzlich tut mich verlagen pokazał nam organy w swoim kameralnym wydaniu. Na zakończenie usłyszeliśmy dynamiczny utwór Zygfryda Karg-Elerta, kompozytora działającego na początku XX wieku.
Podsumowując koncert niedzielny, jak i pozostałe wrześniowe spotkania organowe, pokazały nam muzykę kompozytorów z różnych epok i stylów. W każdym koncercie usłyszeliśmy działa J.S.Bacha, bo trudno sobie wyobrazić, by ten wielki twórca z Weimaru, nie mógł zagościć w murach krzeczyńskiej świątyni. Teraz przyjdzie nam czekać na kolejny cykl koncertów organowych. Miejmy nadzieję, iż przyjdzie nam się tym cieszyć najpóźniej w przyszłym roku.
Paweł Niewodniczański
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!