Święta Wielkanocne to czas radości, spotkań rodzinnych i tradycyjnych potraw, które często stają się centrum uwagi podczas wspólnyc... » O jajach - nie tylko n...
Prof. Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa UPWr, o tym, dlaczego jaja powinny znaleźć się w naszym jadłospisie, kt&oacu... » Statystycznie dłuższe ...
Tablice trwania życia są, co roku publikowane przez GUS. Co do zasady nie dotyczą one osób, które już przeszły na emeryturę. Nie ma... » Nie zatrzymał się do k...
36-latek z powiatu wołowskiego chciał za wszelką cenę uniknąć kontroli drogowej w Ścinawie. Tamtejsi policjanci wydając mu wyraźne sygnały świetl... »
Data dodania: 25 marca 2015 — Kategoria: Wiadomości
Na wniosek wójta, przewodniczący Rady Gminy zwołał sesję Rady Gminy w trybie pilnym na dzień 23 marca. Najwięcej emocji budzi projekt kolejnej likwidacji gminnej jednostki. Na kogo padło tym razem?
Tym razem wójt wskazał palcem ZEASZ - Zespół Ekonomiczno - Administracyjny Szkół w Księginicach.
Przypomnijmy tylko, ze Tadeusz Kielan będąc starostą powiatowym zlikwidował szereg jednostek administracyjnych w Lubinie.
Uchwała na wniosek Przewodniczącej Komisji oświaty został ponownie skierowana pod obrady Komisji Oświaty Rady Gminy "mając nadzieję, że wójt pozwoli swoim pracownikom przyjść i wyjaśnić cele, jakie mu przyświecały w trakcie sporządzania projektu tej uchwały."
Uchwała w Komisji Oświaty miała być rozpatrywana 31 marca. A co na to wójt? Wójt ponownie w trybie nadzwyczajnym zwołuje sesję Rady Gminy, która prawdopodobnie odbędzie się 31 marca a jednym z punktów obrad ma być... likwidacja ZEASZ-u.
Samo skierowanie projektu uchwały do Komisji Oświaty aby wszyscy, łącznie z odpowiednimi pracownikami UG Lubin, zapoznali się dokładnie z projektem i przyczynami i skutkami likwidacji, wzbudziło falę krytyki ze strony radcy prawnego zatrudnionego przez Gminę Lubin i niezadowolenie ze strony ze strony samego wójta.
Na stronie internetowej radnych Gminy czytamy.... (źródło: lubingmina.pl)
W dniu 23 marca odbyła się kolejna sesja Rady Gminy Lubin, podczas której jednym z punktów obrad była uchwała dotycząca likwidacji Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół Gminy Lubin. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż jest to kolejny już w ostatnim czasie pomysł wójta pod hasłem „likwidacja" - widocznie tylko to potrafi....
Wójt Tadeusz Kielan skorzystał ze swojego ustawowego prawa i postanowił zwołać sesję Rady Gminy w trybie natychmiastowym i nadzwyczajnym, czyli w ciągu 7 dni. Tryb taki jest przewidziany w ustawie tylko dla przypadków szczególnych i nie cierpiących zwłoki. Po wcześniejszym pomyśle dotyczącym likwidacji gimnazjum gminnego, likwidacji części Urzędu Gminy i zwolnieniu z pracy około 40 pracowników, tym razem nie wiedząc czemu, pilnie zależy mu na likwidacji ZEASZ-u. Zależy mu na tej likwidacji tak pilnie, że przekracza pewne granice przyzwoitości. Jest to dla Nas zupełnie niezrozumiałe i nie pojęte.
Ale najpierw trochę faktów:
W dniu 16 marca wójt Tadeusz Kielan, na podstawie art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, zwołuje sesję Rady Gminy Lubin w trybie nadzwyczajnym. W ustalonym przez wójta porządku obrad, którego - zgodnie z przepisami - nie można zmienić, znajduje się uchwała o likwidacji wspomnianego już na początku ZEASZ-u.
Tutaj słowo wyjaśnienia dla osób, które nie orientują się jak są zorganizowane i jak funkcjonują najważniejsze organy Urzędu Gminy:
- wójt jako organ wykonawczy przedkłada Radzie Gminy swoje propozycje przepisów i uchwał
- Rada Gminy na sesjach obraduje i podejmuje decyzje czy proponowany projekt przyjąć, odrzucić lub pozostawić bez chwilowego rozpatrzenia z różnych powodów: braku rzetelnych informacji, braku pełnej wiedzy w danej sprawie, w celu zapoznania się z przyczynami i możliwymi konsekwencjami danej uchwały, itp.
Rada Gminy, składająca się z 15 radnych, podejmuje uchwały dotyczące wszystkich mieszkańców naszej Gminy - począwszy od kwestii finansowych, poprzez kwestie sportowe, rolne, zdrowotne, oświatowe, inwestycyjne, komunalne, prawne, etc. (nie przypisując sobie żadnych zasług - Wójt jest jak Premier Rządu a Rada Gminy jest jak Sejm)
Żaden z 15 radnych nie jest w stanie znać się na wszystkich tych sprawach i w każdej z nich być fachowcem. Po to właśnie powoływane są komisje stałe Rady Gminy, do których wybiera się od 3 do 5 radnych, którzy ze względu na swoje wykształcenie, doświadczenie zawodowe, zainteresowania lub inne cechy, posiadają największą wiedzę w danym zakresie. To ich zadaniem jest, po rozpoznaniu sprawy, wydać pisemną opinię i pomóc pozostałym radnym w dokonaniu wyboru i podjęciu najwłaściwszej decyzji podczas głosowania.
I TU DOCHODZIMY DO SEDNA SPRAWY:
W kwestii podjęcia decyzji dotyczącej pomysłu wójta na kolejną już likwidację w Naszej Gminie, Komisja Oświaty i Kultury zwołała swoje posiedzenie na piątek 20 marca. Celem obrad komisji było zapoznanie się z w/w tematem oraz konsekwencjami likwidacji ZEASZ-u. Na posiedzenie komisji nie przybył nikt, żaden z urzędników reprezentujących wójta Tadeusza Kielana, nikt kto chciałby omówić propozycję kolejnej likwidacji.
Brak dobrej woli, a może celowe działanie?
Należy zadać sobie pytanie: jak Komisja Oświaty ma pomóc innym radnym w dokonaniu najlepszego wyboru i głosowaniu, jeśli sama nie wie, czym jest spowodowana propozycja wójta?
Dlatego też na ostatniej sesji Rady Gminy przewodnicząca Komisji Oświaty podjęła jedyną słuszną decyzję, aby nie poddawać pod głosowanie uchwały w sprawie likwidacji ZEASZ-u i cofnąć ją do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Oświaty (wyznaczając ponowny termin na 31 marca i informując publicznie wszystkich zebranych gości, sołtysów, wójta, skarbnika oraz radnych) mając nadzieję, że wójt pozwoli swoim pracownikom przyjść i wyjaśnić cele, jakie mu przyświecały w trakcie sporządzania projektu tej uchwały.
Przedstawione powyżej fakty świadczą o tym, że wójt Tadeusz Kielan w ekspresowym tempie chce likwidować wszystko, co funkcjonuje w Gminie Lubin i jest to, dla niego „w trybie pilnym", sprawa najważniejsza.
Ps. wiadomość z ostatniej chwili, wójt ponownie w trybie nadzwyczajnym zwołuje sesje Rady Gminy, która prawdopodobnie odbędzie się 31 marca. Jednym z punktów obrad, będzie znów pomysł wójta dotyczący likwidacji ZEASZ-u. Po raz kolejny wójt nie pozwala, Komisji Oświaty spotkać się celem zapoznania z przedmiotem sprawy, tylko w dniu kiedy miało się odbyć posiedzenie Komisji , postanawia zwołać sesję, aby ponownie postawić radnych „pod ścianą" i zmusić ich do głosowania bez możliwości zapoznania się ze wszelkimi konsekwencjami tej decyzji. Dalszy ciąg tej sprawy opiszemy wkrótce. Proszę Nam wybaczyć, ale nie jesteśmy w stanie nadążyć za tempem jakie narzucił wójt. Nie dysponujemy takimi środkami jakie posiada wójt, czyli całego sztabu doradców i rzecznika prasowego, którzy za pieniądze Naszej Gminy czyli Wasze również, nie robią nic innego jak w każdy dzień tygodnia od 7-15 pracują nad tym, jak zniszczyć i dogryźć nieposłusznym radnym. Nasze pełnienie funkcji jako Radnych, dzielimy między obowiązki służbowe, pracę zawodową, życie codzienne, bliskich i rodziny. Siłą rzeczy jesteśmy na przegranej pozycji, ale mamy nadzieję, że Wy jako mieszkańcy Naszej Gminy w końcu „otworzycie oczy" i zobaczycie jak faktycznie wygląda prawda a nie taka jak jest ona Wam przedstawiana w wiadomościach lubińskich , telewizji lubin czy gazecie gminnej.
(Żródło: lubingmina.pl/propozycja-wojta-kolejna-likwidacja-w-gminie-zeaszlikwidacja/)
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!