Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » 15 nowych lamp zaświec...
Trwa rozbudowa oświetlenia drogowego w gminie Lubin. W miejscowości Obora na działce nr 404 oraz na działce nr 402, czyli przy ulicach Malinowej ... » Wielkanocna terrine z ...
Terrina to pierwotnie gliniany garnek z pionowymi bokami i szczelnie przylegającą pokrywką przeznaczony do gotowania lub pieczenia. Co ciekawe dz... » Najpierw ukradł taksów...
30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... »
Data dodania: 01 sierpnia 2015 — Kategoria: Wiadomości
Pomimo wielu apeli i ostrzeżeń Policji, osoby starsze wciąż stają się ofiarami oszustów. Przestępcy, wykorzystując brak ostrożności i ufność ze strony osób starszych, często zabierają im dorobek całego życia.
W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszego powiatu lubińscy policjanci chcą kolejny już raz zwrócić uwagę na jedną z najpopularniejszych metod sprawców przestępstw na osobach starszych, czyli metodę "na wnuczka". W ostatnim czasie na terenie naszego powiatu doszło do dwóch przestępczych sytuacji, w jednej oszust usiłował wyłudzić pieniądze w kwocie ponad 20 tysięcy, ale 74-letnia mieszkanka Lubina zorientowała się z kim ma do czynienia. Niestety druga próba okazała się dla przestępcy skuteczna i udawany wnuczek otrzymał od 76-letniej kobiety pieniądze w kwocie blisko 20 tysięcy. Tym razem sprawca jako powód pilnej potrzeby podał udział w wypadku i aby uniknąć odpowiedzialności musi wnieść dla Policji tak wysoka opłatę. Do pokrzywdzonych następnie dzwoniła kolejna osoba, która podawała się za policjanta potwierdzającego fakt wypadku. Niestety w dalszym ciągu wiele osób nie wykazuje potrzebnej w tych sytuacjach czujności. Podobny sposób działania odnotowali ostatnio również legniccy policjanci oraz inne powiaty w całym województwie.
Przypominamy, iż metoda „na wnuczka" najczęściej polega na tym, iż do osoby starszej dzwoni młody człowiek, podając się za jej wnuka lub innego członka rodziny, mówiąc: „Babciu, dziadku , potrzebuję pieniędzy". Zmianę barwy głosu sprawcy zazwyczaj tłumaczą przeziębieniem, a prośbę swą motywują pilną, nagłą potrzebą. Oszuści prowadzą rozmowę w specyficzny sposób, tak, aby potencjalna ofiara sama domyśliła się i „zgadła" z kim rozmawia. W ten sposób oszustom udaje się wyłudzić od swojej ofiary znaczną sumę pieniędzy. Na koniec zwykle rozmówca tłumaczy pokrzywdzonemu, że sam nie może stawić się u niego po pieniądze i wyśle po nie swojego dobrego znajomego. Tym "dobrym znajomym" najczęściej jest sam dzwoniący. Najprostszym sposobem na sprawdzenie rozmówcy jest zadzwonienie na znany nam numer telefonu tej osoby z naszej rodziny, za którą podaje się rozmówca. Sprawcy posługujący się tą metodą często działają w zorganizowanych grupach. Najpierw typują swoje potencjalne ofiary, które najczęściej wybierają spośród osób starszych, mieszkających samotnie. Wykorzystują często dane zawarte w książkach telefonicznych, wyszukując imiona, które rzadko występują współcześnie.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod nr tel. 997, gdyż dzięki natychmiastowej interwencji policjantów przestępcy będą mogli być szybko zatrzymani. Pamiętajmy również, że w pracy funkcjonariuszy bardzo pomocne będą informacje pozyskane od pokrzywdzonego. Należy więc zapamiętać jak najwięcej szczegółów charakteryzujących sprawcę, np. cechy wyglądu, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechał, a w przypadku rozmowy telefonicznej, zapamiętać lub zapisać numer z wyświetlacza telefonu lub też datę i godzinę przeprowadzonej rozmowy.
Nie straćmy jednak czujności. Nadal rozmawiajmy z naszymi rodzicami czy też dziadkami. Informujmy ich o metodach działania oszustów. Uczulmy ich, aby nigdy nie przekazywali pieniędzy osobom nieznanym. Nie wpuszczali także ich do domu. Przecież w prawdziwej sytuacji losowej zawsze znajdzie się osoba nam znana, członek rodziny, który może nam pomóc. Zawsze w takiej sytuacji możemy zwrócić się do Policji o pomoc. Nie wierzmy we wszystko, co usłyszymy przez telefon, oszuści bowiem grają na naszych emocjach, chcąc w ten sposób wyłączyć naszą czujność. Z tego też powodu często podają tragiczny przebieg wymyślonych zdarzeń i podkreślają potrzebę szybkiej pomocy.
źródło: Policja Lubin
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!