Po wczorajszej strzelaninie w Lubinie policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę. Na razie nie postawiono mu żadnych zarzutów. Sprawą zajęła się prokuratura w Lubinie. Śledczy ustalają, jaki miał związek ze sprawą. W strzelaninie ucierpiał 38-letni mężczyzna. Na szczęście jego obrażenia okazały się niegroźne.

Przypomnijmy wczoraj po godzinie 16 w pobliżu ulicy Wierzbowej i zakładu pogrzebowego w Lubinie nieznani sprawcy oddali strzały do 36- letniego mężczyzny. Jedna z kul trafiła również w przejeżdżający w pobliżu samochód.

Poszkodowanego z czterema ranami postrzałowymi przewieziono do szpitala w Lubinie przy ul. Bema. – Są to lekkie obrażenia, niezagrażające życiu – mówi, Romuald Brzezinski z Prokuratury Rejonowej w Lubinie – To 36-letni mężczyzna. Obecnie trwają czynności, które mają wyjaśnić jego rolę w całym zdarzeniu – mówi prokurator Brzeziński.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna, który ucierpiał w strzelaninie, wypisał się już ze szpitala na własną prośbę.

Napisz komentarz!