30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... » Wielkanocne śniadanie ...
Święta Wielkanocne to czas radości, spotkań rodzinnych i tradycyjnych potraw, które często stają się centrum uwagi podczas wspólnyc... » O jajach - nie tylko n...
Prof. Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa UPWr, o tym, dlaczego jaja powinny znaleźć się w naszym jadłospisie, kt&oacu... » Statystycznie dłuższe ...
Tablice trwania życia są, co roku publikowane przez GUS. Co do zasady nie dotyczą one osób, które już przeszły na emeryturę. Nie ma... »
Data dodania: 20 czerwca 2016 — Kategoria: Wiadomości
Przedstawiciele partii „Razem” złożyli petycję do rady miejskiej w Lubinie, by do jej statutu wprowadzić prawo mieszkańców do zgłaszania własnych projektów uchwał. To dalszy ciąg starań tego ugrupowania o wprowadzenie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej we wszystkich samorządach naszego regionu – czytamy na portalu Lubin.pl.
W lutym tego roku przedstawiciele lubińskiego okręgu partii „Razem” wystosowali do szefów samorządów regionu miedziowego apel o nadanie obywatelom prawa do zgłaszania własnych projektów uchwał samorządowych – czytamy dalej.
Odpowiedzi, jakie do tej pory otrzymało „Razem”, wskazują na to, że samorządowcy nie widzą potrzeby w przyznawaniu takich uprawnień mieszkańcom, ponieważ występowanie w ich imieniu jest podstawowym zadaniem radnych i nie ma sensu dublowanie tych uprawnień – informuje Lubin.pl.
Naszym zdaniem
Taka samą opinie otrzymali pomysłodawcy budżetu obywatelskiego. Lubin chce być miastem nowoczesnym, ale nowoczesność to nie tylko hala, basen czy obwodnica. Nowoczesność to też nadążanie za innymi samorządami, które już dawno wprowadziły budżet obywatelski, czy dały inicjatywę uchwałodawczą mieszkańcom.
W Lubinie rządzi niepodzielnie jedno ugrupowanie, a przy ostatnich wyborach kandydatów do rady wystawiło przynajmniej 6 komitetów, a to oznacza, że mieszkańcy nie mają pełnej reprezentacji.
Nie czarujmy się, obecnie wybory wygrywają te ugrupowania, które maja pieniądze i media jak w przypadku formacji, która wygrała ostanie wybory. Niestety banery wygrywają wybory i przychylna relacja mediów. Przykładem były ostatnie wybory uzupełniające do Rady miejskiej, okręg nr 1 był zasypany banerami i plakatami jednego kandydata, mimo ograniczeń finansowych, no ale cóż kara dla komitetu wyborczego to jedynie 3 tysiące złotych za przekroczenie budżetu.
W ostatnich wyborach pozostałe komitety, a za tym i mieszkańcy pozostali bez reprezentacji w radzie. W odpowiedzi dla pomysłodawców jest niestety mało pokory. Władza zapomina, że to my mieszkańcy jesteśmy suwerenem, i że to ona jest dla nas a nie odwrotnie. Odrzucając kolejny pomysł władza ustawia się tyłem do mieszkańców, pokazując gdzie ich miejsce. Mieszkańcy są jej tylko potrzebni w momencie wyborów, gdzie zasypuje się ich nierealnymi obiecankami.
Cieszy, że takie petycje pojawiają się w Lubinie. Obywatele zaczynają się upominać o swoje, wzrasta poczucie odpowiedzialności za los naszej małej ojczyzny.
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!