Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.   Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Witaj, Społecznosć Lubina gość! Zarejestruj się lub Zaloguj do serwisu | Ilość osób online 99

Portal Lubina


UWAGA! Ten serwis uzywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegladarki oznacza zgode na to) ->>


Fotowoltaika Lubin

Wiadomości z Lubina
Uczysz się i pracujesz? Pilnuj limitu. Uczysz się i pracujesz...
Dostajesz rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i nie wiesz czy możesz dodatkowo pracować? Jest taka możliwość, ale trzeba pamiętać o limitach. Od 1 ... »Polska Miss Woj. Dolnośląskiego wyłoniona! Polska Miss Woj. Dolno...
kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... »Włoska inspiracja na wiosenny obiad Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... »Efektywna produkcja i inwestycje – KGHM opublikował raport z wynikami za 2023 rok Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... »

» archiwum wiadomości


Twoja wyszukiwarka

Zdrowie
Edukacja
Miasto
Lokale

Czy wiesz, że...?
Czy wiesz, że?...08.02.1999 Powołano na stanowisko III wiceprezydenta Krzysztofa Szczepaniaka

Magazyn elubin.pl



Tanie części zamienne w Ucando



polec prawnika.pl

silesianseo.pll






Wiadomosci z Lubina i okolic
35 lat temu wiózł Michała Adamowicza do szpitala
Data dodania: 07 marca 2017 — Kategoria: Wiadomości

35 lat temu wiózł Michała Adamowicza do szpitala

otarliśmy do jednego z uczestników wydarzeń sprzed 35 lat, Pana Jana Kipera, który wiózł ciężko rannego w głowę Michała Adamowicza do szpitala. W tym roku przypada 35 rocznica Zbrodni Lubińskiej, kiedy do uczestników pokojowej manifestacji, idącej ulicami Lubina w drugą rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, milicjanci i zomowcy oddali strzały. Śmierć poniosły trzy osoby, a kilkadziesiąt odniosło rany.

Jan Kiper ma teraz 70 lat i mieszka w Piechowicach na Dolnym Śląsku. Mimo, że to było 35 lat temu mówi, że wspomnienia są jak żywe. Zanim jednak przytoczymy wspomnienia Pana Jana opiszemy co działo się chwilę wcześniej, a ma to związek słynną już na cały świat  fotografią nie żyjącego już Krzysztofa Raczkowiaka.

Jerzy Stężewski, to biegnący z przodu brodacz z fotografii. W jego prawym ręku widać sweter Adamowicza. Gdy dobiegli do ronda przy ulicy Zawadzkiego (obecnie Paderewskiego), Stężowski zatrzymał dużego fiata. Kierowca powie mu, że nie może zabrać rannego, bo krew zachlapie mu otulające tylne siedzenie białe futerko. Stężowski zatrzymał drugi samochód. Sweter, który niósł, podłożył Adamowiczowi pod krwawiącą głowę.

Jan Kiper wracał z pracy jasnobrązowym małym fiatem, na ulicy Kilińskiego miał kiosk. – Wracałem z żoną z pracy i jak jechałem przez rondo, zobaczyłem kilka osób biegnących w moją stronę, zaczęli machać do mnie – wspomina Jan Kiper – zatrzymałem samochód, podlecieli do mnie, nieśli człowieka z ranami głowy, pamiętam krew się lała, wsadziliśmy go do tyłu samochodu. Pamiętam, ze jeden człowiek z tej grupy tak samo wsiadł z tyłu podtrzymywał rannego. Ja nakręciłem, jeszcze do tego pod prąd na rondzie, w strachu, bo dookoła było pełno milicji i zomowców – wspomina Pan Jan. Jechałem na światłach i co chwile włączałem klakson, ale jakoś nikt mnie nie zatrzymywał, nie wiem jak mi się to udało. Wjechaliśmy pod szpital, zaraz wyszli lekarze i wzięli Adamowicza na wózek i na tym moja rola się skończyła – mówi Jan Kiper.

 – Po kilku latach, kiedy już nie mieszkaliśmy w Lubinie, zdarzyło się coś dziwnego, nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności, ale moja córka szukała mieszkania w Lubinie i wynajęła przypadkiem mieszkanie od Pani Adamowicz, dla mnie to był niesamowity zbieg okoliczności, nie wiem nawet jak to nazwać po tylu latach – mówi Jan Kiper.

Od wydarzeń lubińskich minęło prawie 35 lat, ale ta historia jest wciąż żywa dla uczestników tamtych wydarzeń.

31 sierpnia 1982 roku „Solidarność” zorganizowała w kilkudziesięciu miastach manifestacje, w których wzięło udział ponad 100 tysięcy osób. Do największej tragedii doszło w Lubinie. Od kul strzelających na oślep zomowców zginęły trzy osoby: Michał Adamowicz (28 lat), Mieczysław Poźniak (26 lat) i Andrzej Trajkowski (32 lata). Kilkadziesiąt osób odniosło rany.

Jan Kiper – wiózł Michała Adamowicza do szpitala

Slowa kluczowe: lubin
Wyslij link znajomemu: http://elubin.pl/wiadomosci,16365.html
Ten artykul byl czytany 458 razy.


brak komentarzy

Napisz komentarz!

Twoje imie: *
Twoj komentarz: *
komentarz nie moze byc dluzszy niї 350 znakуw
Znaczniki HTML: Wyі.
BBCode: Wlaczone

Dostepne znaczniki:
[i] pochylenie [/i]
[b] pogrubienie [/b]
[u] podkreslenie [/u]


* - wymagane pola do dodania komentarza.

Wszystkie komentarze umieszczane przez uїytkownikуw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzaj±cych.


Copyright © 2006-2024 Portal miasta Lubina.
Strona wygenerowana w 0.012 sek.Lubin 1.0