Niecałe 60 tysięcy osób dostaje „matczyną emeryturę” z ZUS-u Maksymalna kwota comiesięcznych wypłat z ZUS - wynosi od marca te... » Filmowa wiosna w kinac...
Sieć kin Helios zaprasza kinomanów na najnowsze premiery i nie tylko! W nadchodzącym tygodniu na wielkie ekrany wchodzą między innymi dwie... » Branżowe Centrum Umiej...
Branżowe Centrum Umiejętności, które powstało przy Miedziowym Centrum Kształcenia Kadr w Lubinie, jest jedną z pierwszych tego typu jednos... » Nabór do grup młodzież...
Klub Rugby Miedziowi Lubin i Rugby w Chocianowie ruszyli z naborem do grup młodzieżowych. -W tym roku chcemy sie skupić na rozwoju rugby wśr... »
Data dodania: 05 lipca 2017 — Kategoria: Wiadomości
Dzisiejszej nocy dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony o zabójstwie, do jakiego miało dojść na terenie gm. Lubin.
Dzwoniący mężczyzna poinformował, że zabił swoją matkę nożem i Ona nie oddycha. Natychmiast na miejsce skierowane zostały służby ratunkowe.
04 lipca 2017 r. po godz. 23.00 dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony o zabójstwie, do jakiego miało dojść w jednej z pod lubińskich miejscowości. Dzwoniący mężczyzna poinformował, że zabił swoją matkę nożem i Ona nie oddycha, po czym przerwał połączenie.
Zgłoszenie jak zawsze zostało potraktowane bardzo poważnie. Policjant na miejsce skierował patrole policyjne oraz pogotowie ratunkowe. Gdy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres drzwi otworzyła im kobieta. Jak się okazało matka dzwoniącego. Była bardzo zaskoczona wizytą policjantów. Z jej wypowiedzi wynikało, że Ona spała w swoim pokoju a jej syn przebywał w swoim i nie miała z nim w ostatnim czasie żadnego kontaktu. Po sprawdzeniu pomieszczeń funkcjonariusze w jednym z nich znaleźli pijanego mężczyznę spokojnie siedzącego w fotelu. Ustalili, że to On wydzwaniał na numery alarmowe. Zapytany odpowiedział, że nudziło mu się i dla żartów zadzwonił z tak drastyczną informacją, aby się trochę rozerwać.
32 letni mieszkaniec gm. Lubin trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu okazało się, że w chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Ponadto policjanci ustalili, że karetka, która została wysłana do zgłoszenia jest jedyną tego typu na terenie powiatu przeznaczona do ratowania bezpośredniego narażenia życia. To też nie wzruszyło dowcipnisia. Powiadomiony, że swoim nieodpowiedzialnym zachowanie zaangażował służby. Odpowiedział, że to nie jego problem.
Teraz sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego lubińskiej policji. W chwili obecnej mieszkańcowi gminy Lubin może grozić kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna. W przypadku gdyby jednak się okazało, że swoim zachowaniem naraził inne osoby na utratę życia lub zdrowia konsekwencje prawne mogą być dla niego dużo bardziej poważne.
KPP Lubin
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!