Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... » Otwarcie sezonu turyst...
Już niebawem, w ostatni weekend kwietnia, tuż przed długim weekendem majowym na Bulwarze Nadodrzańskim w Głogowie odbędzie się trzecia edycja Otw... » Helios Anime przedstaw...
Helios zaprasza wszystkich fanów anime na film zrealizowany na podstawie bestsellerowej mangi. „Spy x Family Code: White” to p... » Ponad 330 porcji narko...
Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... »
Data dodania: 01 lipca 2018 — Kategoria: Wiadomości
Na obrzeżach lubińskiej dzielnicy Przylesie znajduje się miejsce magiczne, stary park. Miejsce to nosi wdzięczna nazwę Park Leśny, lub potocznie nazywany jest "strzelnicą", ponieważ w parku znajdziemy nieźle zachowane poniemieckie zabudowania tzw. „Strzelnicy".
Historia tego miejsca przedstawia się następująco... W roku 1933 w Lubinie stacjonujący pułk kawalerii, w związku z rozwojem myśli wojskowej ( w szczególności zwiększenia się znaczenia wojsk zmechanizowanych) przekształcono w dywizję pancerno - motorową.
Kolejną decyzją związaną z wyposażeniem tejże jednostki w ciężkie działa bojowe, była decyzja o budowie nowej, dużej strzelnicy dla dział dużego kalibru.
Dotychczasowa „stara strzelnica" znajdująca się na północy miasta w międzyczasie została przekształcona w lotnisko, a w dodatku starano się lokalizację umiejscowić tak, aby huk armat był jak najmniej uciążliwy dla cywilnych mieszkańców grodu i wybudowanego w 1905 roku szpitala ( dziś KGHM).
Wybór padł, więc na tereny rolnicze znajdujące się wówczas poza granicami miasta w kierunku na Legnicę, miejsce znajdujące się za niewielkim wzniesieniem (dzisiejsze okolice ul. Pawiej- dawne okolice ul. Wiatracznej). Jako iż sam Lubin znajdował się w zagłębieniu doliny rzeki Zimnicy był odizolowany od hałasu strzelnicy. Już w tymże 1933 roku pancerniacy rozpoczęli ćwiczenia na nowym obiekcie.
Sam obiekt był bardzo nowoczesny i spełniał wszelkie wymogi bezpieczeństwa. Poszczególne stanowiska artyleryjskie oddzielone były betonowymi tunelami przykrytymi ziemią służącymi do bezpiecznego poruszania się w trakcie ćwiczeń, chroniącymi przez zranieniem odłamkami mniej doświadczonych załóg dział. Tunele miały oświetlenie, były wentylowane. Na terenie "Neue Schiessstand" – nowej strzelnicy, pancerniacy mieli do dyspozycji kilka stanowisk artyleryjskich o różnej wielkości( odległości do celu) i choć dziś z perspektywy lat widać, że nie zawsze trafiali do celu, sam obiekt z pewnością należał do nowoczesnych i był dumą lubińskiej jednostki.
Obiekt w roku 1945- po zakończeniu działań militarnych trafił „pod opiekę" wojsk radzieckich i był nadal używany militarnie do lat 60-tych XX wieku, choć na terenie ziemi lubińskiej Rosjanie zajmowali w Krzeczynie Małym i Raszówce obiekty aż do 17.09.1993 roku.
Jednym z akcentów związanych z lubińską strzelnicą była budowa Polo Marketu znajdującego się obecnie na ulicy Leśnej 1. Wprawny obserwator mógł zauważyć, że aby wybudować sklep trzeba było wywieźć tony ziemi, ponieważ w tym miejscu znajdowała się spora górka – to mniej więcej, jak dawne małe wysypisko śmieci dawnej niemieckiej strzelnicy. Dla znawców tematu, miejsce to w trakcie budowy marketu dostarczyło sporej ilości pieczołowicie odnawianych artefaktów.
Obecnie obok Parku urosło osiedle mieszkaniowe, kolejny market oraz hotel.
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!