Święta Wielkanocne to czas radości, spotkań rodzinnych i tradycyjnych potraw, które często stają się centrum uwagi podczas wspólnyc... » O jajach - nie tylko n...
Prof. Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa UPWr, o tym, dlaczego jaja powinny znaleźć się w naszym jadłospisie, kt&oacu... » Statystycznie dłuższe ...
Tablice trwania życia są, co roku publikowane przez GUS. Co do zasady nie dotyczą one osób, które już przeszły na emeryturę. Nie ma... » Nie zatrzymał się do k...
36-latek z powiatu wołowskiego chciał za wszelką cenę uniknąć kontroli drogowej w Ścinawie. Tamtejsi policjanci wydając mu wyraźne sygnały świetl... »
Data dodania: 03 grudnia 2020 — Kategoria: Wiadomości
Seniorka z Lubina dała się nabrać oszustom i przekazała im kwotę ponad 22 tysięcy złotych. Na jej telefon zadzwoniła „wnuczka” informując, że jej matka – czyli córka pokrzywdzonej – jest w szpitalu pod respiratorem i potrzebuje pieniędzy na leki. Oczywiście pieniądze odebrała „koleżanka”. W ten sposób seniorka straciła oszczędności swojego życia.
- „Babciu, mama jest w szpitalu pod respiratorem i potrzebuje pieniędzy na jej leczenie”. Takie słowa m. in. miała usłyszeć 88 – letnia mieszkanka Lubina w słuchawce swojego telefonu. Fałszywa wnuczka chciała od babci 40 tysięcy złotych. Seniorka uwierzyła w historyjkę o chorej córce i powiedziała, że pieniądze – tyle ile ma – przekaże zięciowi. Oszustka wymyśliła na poczekaniu, że jej tato też jest w szpitalu i robi badania. Na dowód tego w słuchawce odezwał się mężczyzna informując, że nie może teraz przyjechać. Po odbiór gotówki zgłosiła się koleżanka. Seniorka w mieszkaniu przekazała oszustce kwotę 18 tysięcy złotych i 900 euro. Więcej nie widziano ani „koleżanki” ani pieniędzy - informuje aspirant Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji.
Ten opis mógłby stanowić scenariusz bajki ku przestrodze innych, lecz jest żywym przykładem jak osoby starsze są łatwowierne i jakimi ludźmi bez skrupułów są oszuści.
Odnotowujemy zgłoszenia z prób oszukania naszych seniorów metodami „na policjanta” czy „na wnuczka” i za każdym razem, kiedy seniorzy nie dają się nabierać – buduje nas to, że nasze apele, spoty i spotkania odnoszą zamierzony efekt. Jednak wystarczy jedno udolne działanie oszustów by niesmak pozostał.
Po raz kolejny prosimy seniorów o ostrożność. Prosimy by byli nieufni i pod żadnym pozorem nikomu obcemu nie przekazywali żadnych pieniędzy. W trakcie takich lub podobnych rozmów telefonicznych rozłączcie się. Sami zadzwońcie do wnuczki, czy osoby która do was dzwoniła. W razie wątpliwości - Policja jest od tego, żeby je rozwiać i pomóc.
Prosimy wszystkich mieszkańców, aby rozmawiali z seniorami ze swojej rodziny lub sąsiedztwa, żeby ich uświadomić. Im więcej osób będzie wiedziało o zagrożeniu, tym większe prawdopodobieństwo, że nie dadzą się oszukać.
za Policja w Lubinie
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!