Sobota, 20 kwietnia 2024 r.   Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
Witaj, Społecznosć Lubina gość! Zarejestruj się lub Zaloguj do serwisu | Ilość osób online 82

Portal Lubina


UWAGA! Ten serwis uzywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegladarki oznacza zgode na to) ->>


Fotowoltaika Lubin

Wiadomości z Lubina
Największy akademik UPWr otwarty po remoncie - europejski standard kwaterowanie studentów Największy akademik UP...
Po trwającym trzy lata kompleksowym remoncie, UPWr otwiera swój największy Dom Studencki „Arkę”. Na studentów czekają p... »KGHM liderem wśród światowych producentów srebra KGHM liderem wśród świ...
Górniczy gigant z Zagłębia Miedziowego utrzymał pierwszą lokatę w zestawieniu „największych kopalń srebra na świecie” w rankin... »Oferty pracy PUP Lubin Oferty pracy PUP Lubin...
Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... »„Back to Black. Historia Amy Winehouse” – biografia ikony muzyki w kinach Helios „Back to Black. ...
Sieć kin Helios zaprasza na film przybliżający losy jednej z największych gwiazd muzyki XXI wieku – Amy Winehouse. Jej głos, twó... »

» archiwum wiadomości


Twoja wyszukiwarka

Zdrowie
Edukacja
Miasto
Lokale

Czy wiesz, że...?
Czy wiesz, że?...30.06.2000 Nagrodę Miasta Lubina otrzymał ks. Kazimierz Pracownik - czek na kwotę 10000 zł

Magazyn elubin.pl



Tanie części zamienne w Ucando



polec prawnika.pl

silesianseo.pll






Wiadomosci z Lubina i okolic
Fabryka Kultury C`est la vie Tadeusza Stojka - I
Data dodania: 07 grudnia 2020 — Kategoria: Wiadomości

Fabryka Kultury C`est la vie Tadeusza Stojka - I

Tadeusza Stojka poznałem w 1982 roku (po raz pierwszy podjąłem wtedy pracę w lubińskim MDK-u, którego dyrektorem był właśnie Tadeusz). Nasze drogi schodziły się jeszcze kilka razy w latach dziewięćdziesiątych, gdy Tadeusz był szefem klubu Żuraw, a także gdy realizował nie do końca udany projekt Magic Tad Studio. W 2006 roku przypadkiem trafiłem na Jego blog i poznawałem teksty, które pisał na temat lokalnej kultury i edukacji kulturalnej. Pod koniec 2007 roku postanowiłem zaprosić ich Autora na rozmowę do MDK z nadzieją, że coś pozytywnego z tego wyniknie dla lubińskiej kultury i oświaty. Nie myliłem się. W kilku bezpośrednich rozmowach w placówce oraz przy okazji różnych dyskusji o kondycji kultury lokalnej, toczonych na forach internetowych, miałem sposobność przekonywać Tadeusza do powrotu na niwę lubińskiej kultury. Byłem bowiem przekonany, że dzięki temu powrotowi m.in. utalentowani aktorsko (i nie tylko) lubinianie znów będą zdobywać u Tadeusza szlify aktorskie tak, jak w przeszłości Aleksandra Nieśpielak czy Andrzej Chyra.

Tadeusz rozpoczął swój powrót od prowadzenia warsztatów aktorskich w MDK i pisał wtedy:

(…) Lubińscy twórcy żyją w podziemiu. Jak partyzanci podejmują się różnych akcji kulturotwórczych. Ich bronią jest dzieło. Dlatego muszą chować się przed władzą. Ona może im tego nigdy nie wybaczyć. Kilku ukryło się w Młodzieżowym Domu Kultury, jedynym ośrodku kulturotwórczym w mieście. Po cichu przywołują magię sztuki. Wprowadzają w ten wymiar młodych - niecierpliwych i zdolnych...(...)”. [Tadeusz Stojek „Kompleks karła czy kurdupla”]

Krótka działalność lubińskiego animatora kultury w MDK podbudowała naszą współpracę i współdziałanie. Tadeusz uczestniczył w gorących dyskusjach m.in. na portalu oficjalnego forum dyskusyjnego Lubina, na którym zdecydowanie wyrażał swoje zdanie nt. lubińskiej kultury wczoraj i dziś...

Kolega powiedział mi, żebym zajrzał do portalu oficjalnego forum dyskusyjnego Lubina. - Poznasz dokładniej – mówił – myśli, zainteresowania, pragnienia mieszkańców tego miasta. Poza tym sam możesz rozpocząć dyskusję o jednym z twoich pomysłów. Zachęcał tak, bo często rozmawialiśmy i rozmawiamy o różnych tam zrodzonych w mojej chorej główce projektach. Ba, debatujemy zawzięcie o naszych pragnieniach. Andrzej bowiem jest jak ja twórcą i animatorem kultury. Bez skrępowania więc opowiadamy sobie o naszych zawahaniach, troskach, bólach czyli takich tam mało istotnych dla ludzi potocznych sprawach.(…)” [Tadeusz Stojek „Kompleks karła czy kurdupla”]

Za chwilę zajął się tworzeniem podwalin pod Fabrykę Kultury C`est la vie najważniejszej, o zakrojonych na szeroką skalę planach, oddolnej niezależnej inicjatywy jaka pojawiła się w lubińskiej kulturze przynajmniej od 1990 roku.

W felietonie „Kto stoi za Stojkiem” pisał m.in.: „(…) Moim celem jest wprowadzenie w życie projektu pn. Fabryka Kultury C`est la vie. Chcę działać w tej kwestii z każdym urzędnikiem, z każdym twórcą w okolicy, każdym animatorem kultury, każdym inteligentem. Nie dlatego jednak, by zapisać się do jakiejś tam koterii. Nie interesują mnie polityczne i towarzyskie pragnienia. To inna półka pojmowania świata. Skoro Pani Starosta objęła patronatem teatr w Fabryce, to chwała jej za to. Z propozycją taką wyszedłem też do prezydenta miasta Lubina. Pisałem już o tym. Do dzisiaj nie ma odzewu. To na co mam czekać? Zwłaszcza, że z Panią Starostą się nie znamy, a z Panem Prezydentem tak.(...)”

Przede wszystkim na początek pozyskał siedzibę w klubie C`est la vie (dzięki wsparciu właściciela klubu Andrzeja Formy), w której mógł rozpocząć działalność odradzający się Teatr Świerszcz i Kabaret Szemrany (występował w każdy ostatni piątek miesiąca, kończył się dyskoteką-fajfem artystycznym). Na małej scenie realizowane były imprezy cykliczne Nasze perełki (druga środa miesiąca) i Teatr mój widzę… konkurs recytatorsko-teatralny (trzecia środa miesiąca). Od 10.10.2008 r. Fabryka Kultury C`est la vie stała się ogniwem Stowarzyszenia Na Rzecz Inicjatyw Kulturotwórczych i Wychowania Przez Sztukę „Zejdź z ulicy”.

Przykładowy kalendarz imprez w Fabryce Kultury C`est la vie

-29.10.2008 r. godz. 19.00 - premiera programu "Same święta na miedzi" Kabaretu Szemranego jak życie szemrane;

-05.11.2008 r. godz. 18.00 - Spotkanie z poetka Elżbietą Tarnowską;

-12.11.2008 r. godz. 18.00 - "Nasze perełki" - pierwsza edycja w tym sezonie;

-18.11.2008 r. godz. 18.00 - Premiera monodramu "Długa noc" wg tekstu Ernesta Dyczka w wykonaniu adepta sztuki aktorskiej Ireneusza Staronia (ucznia I LO w Lubinie);

19.11.2008 r. godz. 18.00 - Pierwsza edycja cyklicznego konkursu recytatorsko-teatralnego "Teatr mój widzę...".

Od samego początku nie było różowo. Dla kogoś tu i tam Fabryka nie była mile widzianą lubińską inicjatywą kulturalną. Tadeusz tak to opisał.

(…) Mali ludzie – ci z małym duchem – najczęściej używają dużych, górnolotnych słów. Ich retoryka skierowana jest na udowodnienie otoczeniu, że to oni właśnie są rzecznikami najbardziej znaczących wydarzeń społecznych. (…) Tak właśnie bywało i jest w Polsce. Wszędzie, w Lubinie również.(…) Podobnie potraktowano kino Polonia i osiedlowe ośrodki kultury. Rozpoczęło się przyzwyczajanie miejscowej młodzieży do spędzania czasu wolnego na ulicy. Pamiętam, z jaką żarliwością ówczesna wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Lubinie (…) atakowała mnie, gdy wyjaśniałem, jakie skutki taka polityka miasta przyniesie. I co? Przyniosła. Nie ma ośrodków, nie ma pani radnej, bo gdzieś tam sobie dawno wyjechała.

I tak jest dzisiaj. Wszelkie działania uaktywniające młodych ludzi w mieście stopowane są przy każdej okazji. Twórcze spojrzenie na świat nas otaczający jest na świecznikach wyśmiewane i niwelowane w każdy możliwy sposób. Pojawiają się natomiast przemądrzałe, ociekające mądrością absolutną, tyrady słowne, zawiłe gierki… I nawet się okazuje, że wśród tych aktywnych widzi się wroga. Największym wrogiem jest Fabryka Kultury C`est la vie i ja naturalnie, bo sobie ją wymyśliłem.

Chore, śmieszne… Jak można traktować jako konkurenta, który startuje od zera. Fabryki nie stać na drukowanie plakatów w formacie A0. Nie ma też instrumentów chociażby zbliżonych jakością do instytucji panujących w kulturze lubińskiej. Rozgrzewa natomiast serca i wyobraźnię twórców. Budzi namiętności. Ale konkurent nie śpi i na przykład kupuje spektakl Wojciecha Pszoniaka z realizacją w dniu premiery Kabaretu Szemranego. Konkurent zdaje się mówić: - No, fiknijcie teraz.

Jakie pieniądze muszą pójść na taką grę? Fabryka da sobie radę. Premiera kolejnego programu kabaretu już została przesunięta o godzinę. Czy tak ma wyglądać rzeczywistość kulturotwórcza w Lubinie? Jakaś wojna w oblężonym mieście?” [Tadeusz Stojek „Duże słowa, mały duch”]

*Ten przykład wskazuje na okres dominacji elementów niezdrowej konkurencji a nawet wrogości funkcjonującej w lubińskiej kulturze - zamiast chociażby budowania sieci powiązań pomiędzy różnymi podmiotami tego sektora, szukania możliwości współdziałania, współpracy – drwiny, złośliwości, tanie gierki jednych wobec działań innych.

Gdy powstał „fabryczny” program edukacji teatralnej dla przedszkoli, Tadeusz pisał m.in. w felietonie pt. „Pamiętam inny Lubin”

(…) Uważam bowiem, że wobec zalewania społeczności lokalnych wizją globalnej wioski, w której nie ma miejsca dla odrębności kulturowych, kultura musi stać się producentem. Producentem atrakcyjnych form kulturalno-wychowawczych. Niezależnych od polityk, lecz korespondujących bezpośrednio z gospodarką. Z tą myślą właśnie opracowaliśmy program edukacji teatralnej dla przedszkoli.

Sądzę, że jest on atrakcyjny nie tylko z uwagi na bardzo ważny aspekt pedagogiczny, ale i ze względu na rachunek ekonomiczny. Proponowane przez Fabrykę produkty są trzy-, a często pięciokrotnie tańsze od propozycji wyspecjalizowanych agencji artystycznych z Wrocławia, Jeleniej Góry oraz innych ośrodków z tradycjami. Nie odbiegają przy tym poziomem od tychże ofert. Przeciwnie, nasze produkty często są zdecydowanie bardziej wartościowe z uwagi na poziom artystyczny i pedagogiczny. Te produkty to między innymi: lekcje teatralne, zabawy parateatralne, przedstawienie Kota w butach oraz warsztaty dramy dla nauczycieli. Uznaliśmy, że to ważna sprawa dla miasta. Bardzo ważna. Dlatego poprosiliśmy prezydenta miasta Lubina o spotkanie, na którym byśmy omówili cele i zadania w tym zakresie, możliwości ich realizacji w środowisku lokalnym etc.

Niestety, pan prezydent nie znalazł dotąd czasu dla nas. Szkoda. Tym bardziej, że z różnych źródeł towarzyskich dobiegają do nas sygnały o drwinach, kpinach i postawach niegodnych funkcjonariuszy lubińskiej kultury instytucjonalnej. Szkoda, bo na wprowadzeniu tego programu do rzeczywistości miejscowych przedszkoli skorzystać mogą wszyscy lubinianie. I ci najmłodsi, i ci starsi – wszyscy. Nie oznacza to jednak, że my, twórcy fabryki, będziemy rozdzierać szaty, nie. O naszych decyzjach zadecyduje rachunek ekonomiczny. Jest nam zatem obojętne czy dogadamy się w tym względzie z innymi ośrodkami, tj. Gminą Lubin, Polkowicami, Głogowem czy Wrocławiem. Negocjacje trwają.(…)”

*Należy się zgodzić, że w przypadku tego projektu edukacyjnego rzeczywiście nie zadbano o lokalność i postawiono raczej na przywożenie kultury, edukacji kulturalnej. Zabrakło zabiegów, „żeby ludzie, którzy tutaj żyją i coś robią, mogli zaprezentować swoje osiągnięcia i przebić się gdzieś dalej”. Zabrakło również dobrego klimatu w urzędzie miasta i nie dostrzeżono, iż najważniejsze jest stawianie na lokalną kulturę i na lokalne środowisko artystyczne.

Negocjacje trwały i gdyby mogły zostać doprowadzone do końca, mogło by się wtedy okazać, że lubińskie przedszkola chcąc korzystz atrakcyjnego edukacyjnego programu teatralnego, oferowanego przez lubińską Fabrykę, musiałyby zwracać się z tym do Polkowic, Głogowa czy Wrocławia. (*W przeszłości podobna sytuacja miała miejsce, gdy lubińską grupę Rivendell można było zaprosić na występ do rodzinnego miasta tylko za pośrednictwem Warszawy…).

Powstawały również projekty przedsięwzięć z planami na ich dofinansowanie z różnych źródeł, takie jak chociażby plan występów we Wrocławiu i nagrania płyty CD przez Kabaret Szemrany czy plan włączenia działań edukacyjno-muzycznych koła gitarowego MDK (gitariady lubińskiej) w ramy programowe i organizacyjne Fabryki. Wiele wskazywało na to, że Fabryka Tadeusza stanie się drugim (po MIK-u) sojusznikiem strategicznym lokalnego środowiska muzycznego/gitarowego…

cdn.

Andrzej Ossowski

Slowa kluczowe: lubin
Wyslij link znajomemu: http://elubin.pl/wiadomosci,21764.html
Ten artykul byl czytany 359 razy.


brak komentarzy

Napisz komentarz!

Twoje imie: *
Twoj komentarz: *
komentarz nie moze byc dluzszy niї 350 znakуw
Znaczniki HTML: Wyі.
BBCode: Wlaczone

Dostepne znaczniki:
[i] pochylenie [/i]
[b] pogrubienie [/b]
[u] podkreslenie [/u]


* - wymagane pola do dodania komentarza.

Wszystkie komentarze umieszczane przez uїytkownikуw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzaj±cych.


Copyright © 2006-2024 Portal miasta Lubina.
Strona wygenerowana w 0.012 sek.Lubin 1.0