-W trakcie patrolu gminy Lubin w jednej z miejscowości policjanci ruchu drogowego lubińskiej komendy, zauważyli samochód, którego kierujący na widok radiowozu dynamicznie ruszył w kierunku miejscowości Gorzyca. Funkcjonariusze ruszyli za nim i przystąpili do zatrzymania pojazdu, używając w tym celu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący mercedesem zignorował policyjne polecenie i zaczął uciekać. Mężczyzna w trakcie ucieczki nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, zmuszając innych kierujących do zjeżdżania na pobocze w celu uniknięcia zderzenia z tym pojazdem - informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

W pewnym momencie mundurowi zablokowali drogę, co uniemożliwiło brawurowemu kierowcy dalszą jazdę. Jak się okazało, powodem ucieczki 24 – latka, było to, że auto, którym kierował pochodzi z kradzieży z terenu Niemiec. Okazało się, że zostało skradzione dzień wcześniej. Na oryginalne tablice rejestracyjne, sprawca nałożył tablice należące do innego pojazdu. Wkrótce odzyskane auto wróci do właściciela. Jego wartość to 90 tysięcy złotych.

Lubinianin trafił do policyjnej celi. Został przesłuchany. Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego, 24 -latek usłyszał dwa zarzuty. Będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: KPP w Lubinie

Napisz komentarz!