Order Orła Białego dla kardynała Gulbinowicza. Odznaczony: To jest order dla Dolnoślązaków.

Osobistości wyróżniane Orderem Orła Białego, najwyższym polskim odznaczeniem, zazwyczaj same przyjeżdżają po nie do Pałacu Prezydenckiego. W tym przypadku zrobiono wyjątek. By odznaczyć księdza kardynała Henryka Gulbinowicza, Lech Kaczyński przyleciał we wtorek do Wrocławia.

Order przyznał byłemu metropolicie za zasługi dla kraju i regionu, a przede wszystkim za niezłomną postawę w walce o wolną Polskę i wspieranie środowisk solidarnościowych. Co ciekawe, kardynał Gulbinowicz jest pierwszym Dolnoślązakiem, który otrzymał to odznaczenie po II wojnie światowej.

- Orzeł Biały dotarł na Dolny Śląsk za późno. To się powinno stać o wiele wcześniej, ale jestem za to przekonany, że trafił w godne ręce - stwierdził we wtorek w operze prezydent Lech Kaczyński, wieszając order na szyi kardynała.

Podczas uroczystości kardynał Henryk Gulbinowicz próbował - jak robi to często - uniknąć niepotrzebnego rozgłosu. Co chwila żartobliwie pytał, czy już może zejść ze sceny. Właśnie za niezwykłą skromność oraz poczucie humoru kochają swojego byłego metropolitę wrocławianie.

Prezydent Rafał Dutkiewicz, który zna kardynała od 30 lat, wspominał we wtorek, że ten uwielbiał żartować z niego jako młodego małżonka.
- Kardynał pytał mnie za każdym razem: "Rafał, dzieci już masz?". Odpowiadałem, że jeszcze nie - wspomina Dutkiewicz. - Wtedy ksiądz arcybiskup zapraszał mnie do siebie na litewską nalewkę, która miała pomagać w "tych sprawach" - dodaje. Dziś Dutkiewicz ma już dwoje dzieci.

Kardynał archidiecezję wrocławską przejął w 1976 roku. W trudnych latach 80. utrzymywał ścisłe kontakty z podziemną Solidarnością i chronił jej działaczy. Dziś wiadomo, że inwigilowało go 40 tajniaków ze Służby Bezpieczeństwa.

- Pamiętam, jak odwiedziłem Wrocław w 1948 roku - wspominał kardynał Gulbinowicz. - To było zabite miasto ruin i zgliszczy - dodał. I zaznaczył, że już w latach 70. widział, że miasto ożywa.
- Jako metropolita zawsze dążyłem, by Wrocław był miejscem pojednania, by łączył tradycję, którą przynieśli przesiedleńcy ze Wschodu, i nowoczesność. Myślę, że efekt jest widoczny i nasze miasto jest dziś symbolem odrodzonej Polski - mówił Gulbinowicz. - Przyjmuję order w imieniu całego Dolnego Śląska. Jego mieszkańcy są go warci - zakończył były metropolita.

Obok Napoleona

Order Orła Białego jest nadawany od 1705 roku zarówno Polakom, jak i cudzoziemcom za zasługi dla Polski. Otrzymali go m.in. papież Jan Paweł II, Józef Wybicki, Lech Wałęsa, Władysław Bartoszewski, Leszek Balcerowicz, Aleksander Kwaśniewski, Władysław Anders, Józef Haller, Jan Nowak-Jeziorański, Jacek Kuroń, Ronald Reagan, Jacques Chirac, Elżbieta II, Vaclav Klaus, Helmut Kohl czy Napoleon I.

Jerzy Wójcik

Napisz komentarz!