Na razie mamy trzy scenariusze. Decyzja zarządu jest dla nas niedopuszczalna – mówi Józef Czyczerski szef Solidarności w KGHM.

Zarząd miedziowego potentata podjął uchwałę. by utrzymać poziom płacy podstawowej (bez dodatkowej nagrody rocznej) na niezmienionym poziomie w stosunku do 2008 roku. Średnie wynagrodzenie w spółce to 6,6 tys. zł.

Przeciwko tej decyzji protestują związkowcy. Ich zdaniem utrzymanie płac na niezmienionym poziomie oznacza spadek ich realnej wartości, choćby z powodu inflacji.
- W obecnej sytuacji mamy trzy możliwe scenariusze – mówi Czyczerski.

Pierwszy to zgoda na propozycje zarządu. – W mojej opinii to bardzo mało prawdopodobny scenariusz – zaznacza nasz rozmówca.

Kolejny scenariusz to odnowienie sporu zbiorowego. Został on zawieszony w ubiegłym roku. Jak mówi Czyczerski konieczne jest najpierw sprawdzenie, czy spór można odwiesić tak, by dotyczył on obecnej uchwały zarządu. W ubiegłym roku zawieszony spór dotyczył także kwestii płacowych i sprawy konsolidacji wewnątrz spółki.

O stanie prawnym zawieszonego w ubiegłym roku sporu zbiorowego będą musieli się wypowiedzieć prawnicy.

Trzeci scenariusz nastąpi, jeśli drugi nie będzie możliwy. Oznacza to wszczęcie nowego sporu zbiorowego. – Chodzi o to, aby być w zgodzie z prawem, by zarząd nie mógł nic nam zarzucić – mówi Czyczerski.

Nasz rozmówca nie chciał wypowiadać się na temat możliwości strajku, bo jak powiedział choć istnieje taka możliwość to nie zostanie przecież ona natychmiast wykorzystana.

wnp, Dariusz Malinowski

Napisz komentarz!