
KGHM zaprasza do współpracy wszystkich, którzy stawiają sobie odważne i ambitne cele – są gotowi na realizację codziennych wy... »

KGHM zainaugurował nową edycję programu stypendialnego dla sportowców „Miedziane Rywalizacje”. Finansowe wsparcie otrzyma aż 3... »

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 47-latka, który kierował motocyklem mając niezalegalizowaną tablicę rejestracyjną. Okazało się r&oac... »

Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... »







Data dodania: 12 marca 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA

Trwa proces przeciwko prof. Stanisławowi D., byłemu rektorowi
Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy, Jerzemu S., zawieszonemu
w czynnościach kanclerzowi i jego zastępcy Robertowi B. Prokuratura
oskarża szefów uczelni o działanie na szkodę placówki. Rektor i
kanclerz mieli zbyt tanio dzierżawić, a potem sprzedać działki pod
osiedle domków jednorodzinnych, łącznie o ok. 1,6 mln zł poniżej
wartości. Robert B. jest oskarżony o fałszowanie faktur za obiady dla
rektora.
Wczoraj w legnickim sądzie zeznawali nabywcy działek i kelnerki z restauracji Adria, w której stołował się były rektor.
Najważniejszy świadek - Andrzej P. - właściciel firmy, która
dzierżawiła od uczelni, a potem sprzedała grunty - nie zeznawał, mimo
że przyszedł na rozprawę. Przełożono jego przesłuchanie ze względu na
zmęczenie adwokatów.
Nabywcy działek twierdzili, że działki były
drogie, ale kupowali je ze względu na lokalizację: blisko centrum, przy
parku i nad stawami. Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym, uczelnie
państwowe nie mogą finansować posiłków szefom. Robert B. miał wystawiać
faktury za fikcyjne spotkania z kontrahentami. Kelnerki z Adrii
przyznały, że rektor lubił m.in. polędwicę.
Tomasz Woźniak
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.



