kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... » Samorząd Województwa D...
Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... »
Data dodania: 17 marca 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
W Lubinie trwają intensywne prace nad dwiema halami sportowymi.
Ale nie ma pewności, czy kiedykolwiek chociaż jedna z nich zostanie
wybudowana.
Miasto chce zbudować halę w centrum, przy istniejącym
już stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ma gotowy projekt,
zgromadziło też część funduszy, ale nie dostało pozwolenia na budowę z
powiatu. Ale starostwo powiatowe też ma w planach budowę hali, tyle że
w zupełnie innym miejscu, przy nowym stadionie Dialog Arena.
W poniedziałek Artur Dubiński, prezes Lubińskiej Spółki
Inwestycyjnej, której miasto powierzyło inwestycję, poinformował, że
starostwo zawiesiło postępowanie w sprawie wydania pozwolenia na
budowę. Samorządowe Kolegium Odwoławcze bada decyzję o uwarunkowaniach
środowiskowych.
- Najciekawsze, że starostwo samo napisało donos do
Kolegium - dodaje Artur Dubiński, prezes LSI. - Chyba chodzi o czas, bo
uwzględniliśmy każdą z uwag, jakie dotychczas starostwo zgłosiło do
naszego projektu.
Wicestarosta Piotr Czekajło prostuje, że powiat nie składał żadnej
skargi, jedynie poinformował SKO o nieprawidłowościach w wydanej przez
prezydenta Lubina decyzji środowiskowej.
- Między innymi nie
zobowiązano inwestora do wykonania pomiarów emisji hałasu w ciągu 14
dni od uruchomienia obiektu. Nie uwzględniono też oczyszczania wód
opadowych z terenu istniejących parkingów i dróg dojazdowych - wylicza
wicestarosta Piotr Czekajło. I zapewnia, że starostwo zareagowało
prawidłowo i nie chodzi o żadną grę na zwłokę, ale o to, by mieć
pewność, że wszystko jest zgodne z prawem.
- Bo co by było, gdybyśmy
wydali pozwolenie na budowę, a SKO stwierdzi, że decyzja środowiskowa
jest nieprawidłowa? - zauważa wicestarosta. - Musielibyśmy cofnąć
pozwolenie na budowę. A jeśli wykonawca rozpocząłby już roboty?
W sobotę przed Dialog Areną starostwo zaprezentowało wizualizację
hali, którą zamierza postawić obok nowo otwartego stadionu. Problem w
tym, że nie ma na nią pieniędzy. I dopiero opracowuje dokumentację. Bo
też musiało długo czekać - tym razem na decyzję prezydenta o warunkach
zabudowy i zagospodarowania terenu.
- Dopiero na podstawie tej
decyzji można było przystąpić do opracowania projektu - mówi Czekajło.
- Dokumentacja powinna być gotowa w sierpniu. Być może jeszcze w tym
roku uda się ogłosić przetarg na budowę hali.
Oba projekty hal opiewają na ok. 60 mln zł. Zarówno miasto, jak i
powiat ubolewają, że z przyczyn formalnych nie zdążyły w marcu złożyć
do ministerstwa sportu wniosku o dofinansowanie budowy.
Urzędnicy z
obu samorządów prześcigają się w krytyce przeciwnika i wyszukiwaniu
argumentów na swoją korzyść. Tymczasem kibice i działacze MKS Zagłębie
Lubin, klubu wicemistrzów Polski, alarmują, że jeśli hala nie powstanie
do 2012 roku, piłkarze ręczni stracą prawo do gry w ekstraklasie. W
życie wejdą nowe przepisy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, które
zobowiązują kluby ekstraklasy do prowadzenia rozgrywek wyłącznie w
halach mogących pomieścić co najmniej 3000 kibiców.
- Na razie dobrze gramy i czekamy - mówi Witold Kulesza, prezes
klubu MKS Zagłębie Lubin. - Próbujemy rozmawiać i lobbować na rzecz
budowy hali. Możemy tylko apelować, bo sami nie wybudujemy takiego
obiektu.
Łatwo się domyślić, że sportowcy nie skruszą muru, jaki
zamiast hali wybudowały między sobą miasto i starostwo. Szkoda, bo
gdyby oba samorządy potrafiły odrzucić wzajemne animozje, hala bez
wątpienia byłaby już gotowa. W taki finał jednak coraz trudnej uwierzyć.
Agata Grzelińska
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!