Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... » Repertuar Kina Muza w ...
26.04 – 2.05.2024 26.04 Piątek 15:00, 16:00 > Kicia Kocia w przedszkolu – premiera > Pol / ds 16:30, 18:30 > M&o... » Więcej cudzoziemców w ...
Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS pod koniec marca przekroczyła 1,138 mln osób. To więcej o 10,7 tys. niż w grudniu 2023. To... » KAS zatrzymała podejrz...
Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która dopuszczała się oszustw podatkowych oraz... »
Data dodania: 24 marca 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Niewykluczone, że podpalenie było przyczyną pożaru windy w 11-piętrowym bloku przy ul. Żurawiej 39 na osiedlu Przylesie w Lubinie.
Przed godz. 13 mieszkańcy budynku wezwali na pomoc straż pożarną. Oprócz kabiny i szybu windy spaliło się także okablowanie.
Płonąca winda stała na trzecim piętrze. Ogień sięgał aż do 10.
kondygnacji. Straty szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
-
W akcji wzięło udział 9 strażaków, samo gaszenie ognia trwało krótko,
więcej czasu zajęło wietrzenie klatki schodowej i sprawdzanie mieszkań
- wyjaśnia dyżurny, starszy aspirant Grzegorz Obara z lubińskiej straży
pożarnej. - Cała akcja trwała dwie godziny. Zagrożenie stwarzał przede
wszystkim gryzący dym. Jedna z osób mieszkających w bloku źle się
poczuła, na miejscu została zbadana przez lekarzy i zabrana do szpitala.
Policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy schowali się na dachu
bloku. Mieszkańcy twierdzą, że to oni są sprawcami pożaru. Chłopcy
zostali zakuci w kajdanki i przewiezieni na komendę policji.
Tłumaczyli, że uciekli tam przed pożarem.
- Trwają czynności
wyjaśniające, na razie nie można powiedzieć, czy chłopcy ci mają jakiś
związek z pożarem - mówi Jan Pociecha z lubińskiej policji.
Agata Grzelińska
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!