Sieć kin Helios zaprasza na film przybliżający losy jednej z największych gwiazd muzyki XXI wieku – Amy Winehouse. Jej głos, twó... » Dzień Strażaka –...
W imieniu wójta gminy Lubin zapraszamy na Gminne Obchody Dnia Strażaka do Zimnej Wody. Dla naszych druhów będzie to okazja do... » Kwietniowe Kino Kobiet...
Uwielbiany cykl ponownie znajdzie się w repertuarze kin Helios – mowa o Kinie Kobiet, czyli filmowych spotkaniach, którym towarzyszą... » KAS przejęła nielegaln...
Funkcjonariusze dolnośląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przejęli 4 tys. płynów służących do napełniania e-papierosó... »
Data dodania: 06 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Wynagrodzenia zarządu KGHM pochłonęły 7 mln. Większość to świadczenia dla byłych prezesów.
Pensja prezesa Mirosława Krutina to ok. 40 tys. zł. Gdy do tego doliczyć premię za dobre wyniki (47 tys. zł), 141 tys. zł zarobione w spółkach zależnych i 55 tys. zł pozostałych świadczeń, otrzymamy sumę 589 tys. zł. Tyle prezes KGHM zarobił w 2008 roku.
Dwukrotnie więcej firma musiała wypłacić eksprezesowi Krzysztofowi Skórze, który w ubiegłym roku porządził firmą raptem przez 17 dni. Tylko z tytułu rozwiązania umowy o pracę należało mu się - zgodnie z kontraktem - 600 tys. zł.
Miesięczna pensja wiceprezesa KGHM to 35 tys. zł. Dariuszowi Kaśkowowi opłaciło się być nim przez jedenaście miesięcy (od 6 listopada 2007 do 17 stycznia 2008). W 2008 roku Polska Miedź wypłaciła mu z tego tytułu 539 tys. zł. To kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej, niż zarobili aktualni wiceprezesi Herbert Wirth i Maciej Tybura.
W sumie na pensje urzędującego zarządu w 2008 roku poszło niespełna 1,5 mln zł, a na świadczenia dla sześciu poprzednich prezesów - 5,7 mln zł. Same odprawy kosztowały KGHM prawie 2,7 mln zł. Takie mniej więcej są koszty politycznych zmian warty w Polskiej Miedzi.
Jeszcze większe były konsekwencje odpraw i odszkodowań dla eksprezesów trzy lata temu, po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość wymiotło ze spółki lewicowy zarząd Marka Szczerbiaka. W 2006 roku na wynagrodzenia obu zarządów Polskiej Miedzi KGHM musiał wydać aż 8,1 mln zł. Dla porównania, w roku 2007 było to tylko 4,6 tys. zł.
Odprawy i odszkodowania dla prezesów spółek odwołanych przed końcem kadencji to pochodna wysokości ich wynagrodzeń. Dla porównania, były prezes Telekomunikacji Polskiej Marek Józefiak w 2006 roku dostał 5,3 mln zł odprawy.
Tylko konkurs
- Po każdej politycznej zmianie w kraju
mamy w KGHM nowy zarząd - przyznaje Piotr Trempała, przewodniczący
Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. - Jedyną szansą na wyjścia z
tej sytuacji są konkursy na prezesów, o ile faktycznie będzie się
wybierało menedżerów spoza układów politycznych. Uważam, że dla spółki
będzie lepiej i taniej, jeśli zarządy nie będą zmieniać się jak w
kalejdoskopie.
Piotr Kanikowski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!