kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... » Samorząd Województwa D...
Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... »
Data dodania: 08 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Tym razem jet to film krótkometrażowy.
Są uczniami
Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego i I LO. Nakręcili już 12
filmów, w tym, jak sami mówią, trzy ambitniejsze - "Balladynę",
"WiedźMaka" i najnowszy pt. "Powstaniec". To pierwszy obraz o poważnej
tematyce, bo dotąd grupa kręciła komedie, głównie parodie, jak
"Kryminalni", "Student Break" czy "James Błąd". Tytuł "Powstaniec"
dobrze kojarzy się z walką, ale nie chodzi o historię wojenną.
- Film opowiada o niepełnosprawnym chłopaku, który walczy z samym sobą, ze swoimi słabościami - mówi Ireneusz Staroń, pomysłodawca i odtwórca głównej roli. Scenariusz filmu napisali wspólnie z Marcinem Lesiszem.
W filmie występują: Stanisław Kukliński, Aleksandra Adamowicz, Maciej Kawa i Sławomir Radożycki.
Zdjęcia do "Powstańca" młodzi filmowcy kręcili w Lubinie i w starym zborze w Jędrzychowie.
-
To tam zrodził się pomysł i tam głównie toczy się akcja filmu - mówi
Irek. - Czy było trudno? Było przede wszystkim zimno, gdy się w lutym
biegało w sweterku po polach. Ale żyjemy, jak widać.
Reżyserią
zajęli się Marcin Lesisz, założyciel Uisel Studio, i Krzysztof
Maślejak. Filmowcy, o których w 2007 roku po premierze "Balladyny"
usłyszała cała Polska, zdobyli już uznanie. - Wspierają nas Centrum
Kultury "Muza" i Telewizja Regionalna.
Pożyczają nam kamery, więc nie musimy już martwić się o sprzęt - mówi Marcin Lesisz.
Grupa
pracuje już nad kolejnym pełnometrażowym filmem. "Don Kichot" na
motywach powieści Miguela de Cervantesa będzie opowiadał o współczesnym
młodym człowieku, który zmaga się z przeciwnościami losu. Problemy w
szkole, rodzinie i nieszczęśliwa miłość sprawiły, że popadł w obłęd.
Autorzy filmu tak piszą o swoim bohaterze - Krzysztofie z Lubina:
"Bliski nam chłopak, który upadł, dla którego codzienność stała się
chaosem i wariactwem.
Po przemianie zobaczył, czym jest otaczający
nas świat i wypowiedział mu wojnę, chwytając za miecz. U boku swego
wiernego giermka wyruszył, aby zgładzić złowieszczego maga, który jest
sprawcą wszystkich nieszczęść na świecie".
Większość grupy to tegoroczni maturzyści. Oprócz filmów fabularnych,
kręcą teledyski do utworów z płyty "Muzyka w oblężonym mieście", ale
nie narzekają na brak czasu.
- Trzeba się starać, dobrze
zorganizować i wszystko da się pogodzić - mówi Marcin. - Film to nasza
pasja, więc godzimy ją z nauką.
Agata Grzelińska
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!