Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » 15 nowych lamp zaświec...
Trwa rozbudowa oświetlenia drogowego w gminie Lubin. W miejscowości Obora na działce nr 404 oraz na działce nr 402, czyli przy ulicach Malinowej ... » Wielkanocna terrine z ...
Terrina to pierwotnie gliniany garnek z pionowymi bokami i szczelnie przylegającą pokrywką przeznaczony do gotowania lub pieczenia. Co ciekawe dz... » Najpierw ukradł taksów...
30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... »
Data dodania: 17 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Rekordowa dotacja unijna dla Dolnego Śląska. Za 100 mln euro powstaną mariny, deptaki i galerie.
Dolny
Śląsk dostanie rekordowo duże pieniądze na rozwój turystyki. Do
podziału między samorządy i organizacje zajmujące się tą gałęzią
gospodarki będzie aż 100 milionów euro. Dzięki temu nasz region ma się
zamienić w turystyczną perełkę naszego kraju.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Na odnowę zabytków, schronisk
turystycznych i renowację uzdrowisk nigdy nie mieliśmy taki ogromnej
sumy - zachwyca się Jacek Papiernik, dyrektor Wydziału Turystyki w
Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego.
Pieniądze mogą
zdobyć zarówno duże miasta, jak i maleńkie wsie. W Urzędzie już
zbierają konkretne pomysły i projekty. Napłynęło ich sporo.
Przykłady?
We Wrocławiu Okręgowy Związek Żeglarski chce wybudować, tuż obok mostu
Milenijnego, pierwszą w mieście przystań z prawdziwego zdarzenia.
-
Mają powstać najpierw pomosty i stanica dla żeglarzy, a potem hotel i
całe zaplecze - opowiada Janusz Pełka, wiceprezes Związku, który już
przygotowuje wniosek na dotację.
Wrocław chce też jeszcze bardziej
postawić na turystykę biznesową i rozwinąć w Hali Ludowej powstające
tam już centrum konferencyjne. Podobny pomysł ma Uniwersytet
Przyrodniczy, który planuje swój ośrodek w podwrocławskich Pawłowicach
zamienić na centrum wystawiennicze.
Apetyt na unijną gotówkę ma
również zamek Książ. Z myślą o konferencjach i biznesmenach planuje
przebudować gruntownie całe jedno piętro zamku.
- Ale to nie
wszystko. Będziemy starać się też o pieniądze na oświetlenia parku i
przebudowę amfiteatru - zapowiada Jerzy Tutaj, prezes przedsiębiorstwa
Zamek Książ.
Na ogromne pieniądze może liczyć także 11
uzdrowiskowych gmin na Dolnym Śląsku. Do podziału między siebie na
odnawianie zabytków, parków i traktów spacerowych mają około 18 mln
euro. Długopole-Zdrój chce za pieniądze z UE odświeżyć zabytki,
Lądek-Zdrój zamierza odnowić park, a Szczawno-Zdrój - stworzyć deptak
przy ul. Wojska Polskiego.
Zyskają też na pewno najważniejsze zabytki regionu.
-
Na przykład te w Srebrnej Górze czy Lubiążu - wylicza Jacek Papiernik.
Znajdą się pieniądze dla schronisk górskich. Na remont liczą m.in.
Szwajcarka w Rudawach Janowickich, Pod Łabskim Szczytem czy Samotnia.
Za
unijne dotacje powstaną u nas również ścieżki rowerowe, zostaną
odnowione najpopularniejsze szlaki turystyczne, a w kurortach pojawią
się turystyczne kioski multimedialne.
Tajemnica i podziemia będą haczykiem na turystów z kraju i zagranicy
Nasze województwo zamierza promować się hasłem: "Dolny Śląsk owiany tajemnicą".
W
maju zarząd województwa dolnośląskiego ma zaakceptować strategię
promocyjną całego regionu. Jej autorzy zaproponowali promowanie Dolnego
Śląska poprzez tajemniczość. Z wyścigu na hasła promocyjne odpadły
pomysły opierające się na naszej europejskości i wypoczynku zdrowotnym
w regionie.
Tajemniczość ma intrygować turystów, promować dolnośląskie podziemia,
twierdze, zabytki związane z II wojną światową, ale także historię
naszego regionu. Województwo chce koncentrować się też na innych
mocnych stronach regionu. Władze zamierzają pomóc ściągać podróżników,
którzy kochają aktywnie wypoczywać w górach. Tutaj do zaproponowania
mamy Karkonosze czy Góry Stołowe. Ale zaprosimy także takich turystów,
którzy lubią zwiedzać pałace, zamki i pomniki dziedzictwa kultury.
Nastawiamy
się też na turystykę biznesową i leczniczą. Chcemy również przyciągać
do nas Polaków i gości zagranicznych na sielski wypoczynek w
gospodarstwach agroturystycznych. Liczymy na pielgrzymów, których
zainteresują np. szlaki cystersów czy zabytki kościelne.
Janusz Krzeszowski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!