Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » 15 nowych lamp zaświec...
Trwa rozbudowa oświetlenia drogowego w gminie Lubin. W miejscowości Obora na działce nr 404 oraz na działce nr 402, czyli przy ulicach Malinowej ... » Wielkanocna terrine z ...
Terrina to pierwotnie gliniany garnek z pionowymi bokami i szczelnie przylegającą pokrywką przeznaczony do gotowania lub pieczenia. Co ciekawe dz... » Najpierw ukradł taksów...
30-letni mieszkaniec gminy Ścinawa, ukradł spod jednego z lubińskich serwisów samochodowych taksówkę, która była w naprawie,... »
Data dodania: 22 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Metale ciężkie i hałdy śmieci są bardzo szkodliwe. Dziś jest Dzień Ziemi. Zadbajmy o środowisko.
Kto
najbardziej zagraża środowisku na Dolnym Śląsku, kto zatruwa powietrze,
wodę i ziemię? Kopalnia węgla brunatnego Turów oraz kopalnie KGHM.
- To najbardziej uciążliwe przedsiębiorstwa - twierdzi Zbigniew
Morawski, zastępca naczelnika Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego
Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Turów ma ogromny wpływ, bo
wydobycie węgla przyczynia się do obniżenia poziomu wód gruntowych.
Dlatego wokół kopalni rośliny nie mają skąd czerpać wody. Natomiast
obszar zagłębia miedziowego należy do najbardziej zanieczyszczonych
przez metale ciężkie, takie jak np. ołów.
Dodajmy, że na brak wody narzekają najbardziej mieszkańcy Pogórza Sudeckiego.
Z
kolei dla Andrzeja Ruszlewicza, prezesa fundacji Partnerstwo Doliny
Środkowej Odry, najtrudniejsze problemy do rozwiązania to nie tylko
zanieczyszczenia ziemi i wody, ale i hałas komunikacyjny.
- Potencjalnym zagrożeniem są też sami ludzie - zaznacza Zbigniew
Morawski. - Wyrzucają sterty śmieci do lasów. Tam trafiają m.in.
baterie, lodówki i pralki. A powinny być oddawane do specjalnie
utworzonych gminnych punktów zbiórki odpadów.
Walkę zaśmiecającym
środowisko wydali właśnie jeleniogórscy strażnicy miejscy. Będą
kontrolować sklepy, firmy, przedsiębiorstwa, a nawet zwykłych
mieszkańców, czy mają podpisane umowy na wywóz nieczystości.
- Nasze
kontrole to efekt coraz częstszych skarg na pod-rzucanie śmieci do
kubłów czy wyrzucanie ich gdzie popadnie - tłumaczy Grzegorz Rybarczyk
ze Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.
Na podrzucających śmieci
sąsiadom jest prosty sposób. To śmietniki zamykane na klucz. W stolicy
Karkonoszy jest jednak nadal sporo miejsc, które straszą swoim
wyglądem. Fatalnie jest m.in. w Sobieszowie przy drodze w kierunku
Piechowic czy na odwiedzanych w Cieplicach wałach. Strażnicy
zapowiadają więcej patroli w tych rejonach. Złapani na zaśmiecaniu mogą
dostać mandat - maksymalnie 500 zł.
Taka kara może jednak nie odstraszyć wielu osób, bo ceny za wywóz śmieci bardzo w tym roku wzrosły nawet o jedną trzecią. Przyczyna? Obowiązek segregowania śmieci.
* Kopalnia Turów z odkrywką w Bogatyni. Potężny ubytek ziemi powoduje obniżenie poziomu wód gruntowych. Cierpi na tym przyroda. Powoduje to także zmiany hydrologiczne. Natomiast pobliska elektrownia emituje do powietrza dwutlenek węgla.
* Kopalnie KGHM. Wydobywany z rudą miedzi odpad jest wywożony na największe składowisko odpadów obojętnych na Dolnym Śląsku. Do środowiska emitowane są metale ciężkie.
* Mogilniki, czyli magazyny, w których przechowywane są niebezpieczne chemikalia. Na Dolnym Śląsku jest ich 14. Powstały w latach 70. i 80. ub. wieku. Połowa znajduje się w powiecie kłodzkim.
* Zabudowywanie przestrzeni. Powoduje zanikanie przyrody. Tak dzieje się wokół Wrocławia, gdzie powstaje coraz więcej osiedli mieszkaniowych. To powoduje, że smog nie może wydostać się na zewnątrz aglomeracji.
* Gospodarka odpadami. Mamy góry nieposegregowanych śmieci i wysypiska w lasach, które niszczą środowisko naturalne. Brak kompleksowej segregacji i nierozwiązany problem gospodarowania odpadami w całym kraju.
* Hałas i zanieczyszczenia komunikacyjne. Osiedla mieszkaniowe budowane są przy arteriach komunikacyjnych, a lokatorzy są narażeni na hałasy. Trują środki transportu, którymi wożony jest m.in. urobek z dolnośląskich kamieniołomów, np. z Nowej Rudy, Młynowa koło Kłodzka i Świerkowa.
* Brak wody pitnej. Zaczyna dotykać mieszkańców Pogórza Sudeckiego i Izerskiego. Tak jest m.in. w Olszynie Lubańskiej i gminie Mirsk.
* Zanieczyszczenia rzek. Brak kanalizacji w ok. 80 proc. wsi powoduje, że ścieki trafiają do rzek i jezior. Tak jest m.in. w gminie Marciszów. Do wód dostają się niebezpieczne ścieki gospodarcze, np. środki użyźniające glebę.
* Smog i dym. Powstają m.in. ze spalania odpadów i śmieci w piecach czy nielegalnych spalarniach. Zimą ludzie sami zatruwają powietrze, którym potem oddychają.
* Przegęszczenie, w jakim żyjemy. Może spowodować, że więcej osób zachoruje na alergie i choroby psychiczne.
Katarzyna Wilk Współpraca: MJ, PIEL
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!