Helios zaprasza wszystkich fanów anime na film zrealizowany na podstawie bestsellerowej mangi. „Spy x Family Code: White” to p... » Ponad 330 porcji narko...
Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... » Repertuar Kina Muza w ...
26.04 – 2.05.2024 26.04 Piątek 15:00, 16:00 > Kicia Kocia w przedszkolu – premiera > Pol / ds 16:30, 18:30 > M&o... » Więcej cudzoziemców w ...
Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS pod koniec marca przekroczyła 1,138 mln osób. To więcej o 10,7 tys. niż w grudniu 2023. To... »
Data dodania: 23 kwietnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Za kierownicą katolik powinien słuchać Kościoła. Policjant wręczy mandat, ksiądz porozmawia.
Motto
broszurki, która będzie rozdawana w najbliższą niedzielę w legnickich
kościołach, brzmi: "Pamiętaj: jako człowiek wiary masz być zawsze
życzliwym i trzeźwym kierowcą".
Duchownych przerażają bowiem statystyki: w ciągu ostatnich 15 lat na
polskich drogach zdarzyło się 820 tysięcy wypadków, w których zginęło
prawie 100 tys. ludzi. Blisko milion zostało rannych.
Niewielu wiernych zdaje sobie sprawę, że łamanie przepisów drogowych to grzech.
-
Nadmierna prędkość jest u nas głównym problemem bezpieczeństwa ruchu
drogowego - mówi ksiądz Marian Midura, krajowy duszpasterz kierowców.
Ks. Grzegorz Ropiak z Legnicy zapowiada, że w maju wybierze się z policjantami z drogówki na patrole. Ktoś, kto wpadnie np. na zbyt szybkiej jeździe, dostanie mandat i punkty karne, ale będzie też miał możliwość porozmawiać z duszpasterzem.
- Mam nadzieję, że taka rozmowa pod kątem moralnym uprzytomni mu, że jako katolik powinien stosować się do dekalogu i nie grzeszyć - wyjaśnia ks. Ropiak.
Szef dolnośląskiej drogówki podinspektor Mariusz Mikłos opowiada, że
policjanci prowadzą wspólnie z kapłanami wiele akcji uświadamiających.
- Kościół ma bardzo wiele argumentów w walce z piratami drogowymi - przyznaje Mikłos.
Najcięższe grzechy to jazda po pijanemu i lekkomyślna brawura
Z ks. Grzegorzem Ropiakiem, duszpasterzem kierowców diecezji legnickiej, rozmawia Zygmunt Mułek
Czy łamanie przepisów drogowych jest grzechem?
Oczywiście. Najcięższe grzechy to jazda po pijanemu i brawura na drodze. Niestety, zdarzają się bardzo często. Katolik, łamiąc przepisy drogowe, narusza też dekalog. Popełnia grzech, bo jadąc pod wpływem alkoholu, naraża innych na śmierć. A przecież piąte przykazanie mówi: nie zabijaj.
A lżejsze grzechy?
Nagminnie spotykamy się z nieuprzejmością, łamaniem zakazu zatrzymywania się czy gadaniem przez komórkę. Może nie wszystko ma wpływ na życie, ale je na pewno uprzykrza.
Jak sklasyfikować kierowcę, który nie zapina pasów?
Mam problem, czy zaliczyć to do grzechów ciężkich. Przyznam się, że w młodości też jeździłem bez zapiętych pasów. Ale szybko się z tego wyleczyłem. Widziałem potworne skutki wypadków, w których ginęli ludzie, bo nie zapięli pasów. I przejrzałem na oczy.
Czy księża też grzeszą na drodze?
Niczym się nie wyróżniają. Znam takich, którzy chwalą się szybką jazdą. Nagminnie nie zapinają pasów, gadają przez komórkę. Nasza akcja uświadamiająca jest skierowana także do duchownych.
Czy wierni spowiadają się z grzechów drogowych?
Bardzo rzadko. Rocznie spowiadam kilka tysięcy osób i tylko kilka, może kilkanaście wyznaje takie grzechy. Mam nadzieję, że to się zmieni.
Modlitwa
Bożę pobłogosław naszej podróży; spraw, abym
jechał bezpiecznie i szczęśliwie dotarł do celu. Boże prowadź. Amen.
Święty Krzysztofie, patronie podróżujących, módl się za nami. O Panie,
daj mi pewną rękę, dobre oko, bym nie pozostawił za sobą płaczącego
człowieka. Daj mi bystre oko i pewną rękę, abym na drogach nikomu nie
wyrządził krzywdy.
Zygmunt Mułek
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!