Prokuratura Rejonowa w Lubinie postawiła zarzuty Romanowi B., 21-latkowi, który 9 kwietnia potrącił Natalię, 15-letnią gimnazjalistkę.
Za spowodowanie wypadku grozi mu do 8 lat więzienia. Sprawcy odebrano też prawo jazdy.
- Za spowodowanie wypadku grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, ale w przypadku zgonu lub obrażeń realnie zagrażających życiu kara wynosi do 8 lat więzienia - tłumaczy Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Wypadek stał się głośny na cały kraj, gdy ojciec dziewczynki Roman Szewczuk zamieścił w internecie zdjęcie poranionej twarzy córki Natalii. Po informacji w naszej gazecie temat poruszyły najważniejsze telewizje w kraju.
- To zdjęcie miało być przestrogą dla kierowców, co mogą spowodować nierozważną jazdą - tłumaczy ojciec.

A Roman B., który potrącił dziewczynkę, jechał tego dnia z prędkością 120 km na godzinę. Przechodząca przez pasy Natalia nie miała szans na ucieczkę, tym bardziej że policjanci nie znaleźli śladów hamowania.
Prokuratura uznała, że Roman B. swoją brawurową jazdą umyślnie naruszył zasady poruszania się na drodze.

Dziś Natalia leży w szpitalu z połamanymi: ręką i obydwoma nogami. Wkrótce ma zostać wypisana do domu, ale koszmar długotrwałej rehabilitacji dopiero się zacznie.

Tomasz Woźniak

Napisz komentarz!