Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.   Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Witaj, Społecznosć Lubina gość! Zarejestruj się lub Zaloguj do serwisu | Ilość osób online 133

Portal Lubina


UWAGA! Ten serwis uzywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegladarki oznacza zgode na to) ->>


Fotowoltaika Lubin

Wiadomości z Lubina
Uczysz się i pracujesz? Pilnuj limitu. Uczysz się i pracujesz...
Dostajesz rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i nie wiesz czy możesz dodatkowo pracować? Jest taka możliwość, ale trzeba pamiętać o limitach. Od 1 ... »Polska Miss Woj. Dolnośląskiego wyłoniona! Polska Miss Woj. Dolno...
kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... »Włoska inspiracja na wiosenny obiad Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... »Efektywna produkcja i inwestycje – KGHM opublikował raport z wynikami za 2023 rok Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... »

» archiwum wiadomości


Twoja wyszukiwarka

Zdrowie
Edukacja
Miasto
Lokale

Czy wiesz, że...?
Czy wiesz, że?...18.06.2002r. Nagrodę Miasta Lubina otrzymała Barbara Danek (opiekunka dziecięcego zespołu „GWARKOWIE”) - czek na kwotę 12 000 zł

Magazyn elubin.pl



Tanie części zamienne w Ucando



polec prawnika.pl

silesianseo.pll






Wiadomosci z Lubina i okolic
Tragedia w dolnośląskich pasiekach: giną pszczoły
Data dodania: 02 czerwca 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA

Tragedia w dolnośląskich pasiekach: giną pszczoły

Od 2008 r. padło prawie 15 tys. pszczelich rodzin. Największe spustoszenie sieją opryski rzepaku
Pszczelarze biją na alarm: od dwóch lat masowo giną pszczoły. Niektórzy potracili całe pasieki. Wymarło już ponad 17 procent z 84 873 pszczelich rodzin, jakie żyły na Dolnym Śląsku w roku 2007. Największe szkody zanotowano w regionie jeleniogórskim, gdzie zginęło 9800 rodzin.

Jak informuje dr Piotr Czajkowski, lekarz weterynarii i zarazem sekretarz Polskiego Związku Pszczelarskiego, ucierpiały także Kotlina Kłodzka i powiat wołowski. W skali kraju straty materialne idą w miliony złotych (koszt jednej wymarłej rodziny to 1650 zł). Ale ubytek pszczół będzie miał wpływ na całą gospodarkę. Spowoduje nie tylko wzrost cen miodu, ale też słabsze plony i gorszą jakość owoców, bo np. jabłka z niezapylonych przez owady drzewek będą niewielkie, karłowate.
O pomór pszczelarze winią głównie plantatorów rzepaku, którzy za dnia - w porze, kiedy owady oblatują pola - opryskują kwiaty chemicznymi preparatami. Zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa, powinni czekać z tym, aż zajdzie słońce.

- Odbudowuję pasiekę, bo w ubiegłym roku na rzepakach straciłem 75 procent pszczół - mówi Wiesław Krupski z Nowego Kościoła, jeden z najbardziej doświadczonych pszczelarzy w regionie. Część młodych owadów, zatrutych chemią z pól, udało mu się uratować. Po tym doświadczeniu boi się wywozić ule na rzepakowe pola.

- Pszczoły przynoszą skażony pyłek. Dawka wydaje się niewielka, nie szkodzi im od razu. Ale po trzech miesiącach wymierają całe rodziny - potwierdza Alojzy Wacławek, prezes Związku Pszczelarzy Ziemi Legnickiej.
W ubiegłym roku na Dolnym Śląsku doszło do dziesięciu przypadków masowego wytrucia pszczół. Najbardziej spektakularne miało miejsce w Pasieczniku i Barcinku, gdzie pola spryskano regentem, wycofanym z rynku trzy lata wcześniej. Hodowcy uzyskali odszkodowanie, ale skażonego rzepaku nie skoszono. - Truł owady jeszcze miesiąc, jak pchły na psie - mówi Piotr Czajkowski.
Feralny preparat wciąż jest w obrocie. Według doktora Czajkowskiego, na Zachodzie koncerny próbują pozbyć się szkodliwych środków, które już są albo wkrótce będą w ich krajach zakazane. Wiele z tych preparatów trafia do Polski.

Plantatorzy buraków cukrowych korzystają z dostarczonych przez cukrownie nasion. Są one zaprawione imidaklopridem. Hodowcy uznają ten środek za przyczynę wymierania pszczół. Do Polskiego Związku Pszczelarskiego docierają sygnały z całej Polski o pszczołach, które wymarły po dokarmianiu cukrem. Według pszczelarzy, imidakloprid z ziaren przenika do korzenia buraków i kumuluje się w cukrze. Dla człowieka jest nieszkodliwy, ale pszczoły - niewielkie i pozbawione narządów filtrujących w rodzaju nerek czy wątroby - zabija. Powoduje porażenie systemu nerwowego owada. Pszczoła traci orientację w terenie i nie potrafi wrócić do swojego ula.

W rejonie Sławy Lasy Państwowe spryskały z samolotów drzewa rimonem 100 EC, nie bacząc na okoliczne pasieki. Interweniował Polski Związek Pszczelarski. Dr Piotr Czajkowski ma nadzieję, że to tylko nieszczęśliwy wypadek i że nie dojdzie do powtórki.
Przyczyną pomoru w pasiekach są też rośliny genetycznie mutowane. Wśród pszczelarzy uchodzą za diabelski wynalazek.

- Modyfikowana genetycznie kukurydza wytwarza trujące białko - opowiada Wiesław Krupski. - Dzięki niemu roślina broni się przed szkodnikami. Mszyce piją jej sok i giną. Ale kukurydza pyli, a pszczoły noszą jej pyłek do uli razem z trucizną.
Sprawa jest na tyle poważna, że przy ministrze rolnictwa powstał specjalny zespół, który zajmuje się pomorem wśród pszczół.
- W Chinach w wielu rejonach nie ma pszczół i trzeba ręcznie zapylać drzewa - mówi Alojzy Wacławek. - Brygada robotników w miesiąc robi tyle, co pszczoła w jeden dzień. Mam nadzieję, że w Polsce nie dopuścimy do takiej sytuacji.

Ekologiczna katastrofa w ulach

Z całego świata napływają sygnały o wymieraniu pszczół
W USA pasiekom najbardziej zagraża zespół gwałtownej zapaści (CCD): z niewiadomych powodów od 2006 roku pszczoły nagle porzucają ule. Pozostaje jedynie matka z czerwiem i zapasami pokarmu. Reszta owadów ginie poza ulem. W 35 stanach Ameryki pszczelarze utracili w ten sposób od 50 do 90 proc. hodowli. Naukowcy podsuwają różne hipotezy dotyczące przyczyn CCD: od zmian klimatycznych poprzez telefonię komórkową do nadmiernego użycia chemii w rolnictwie. Tajemnicza choroba rozszerza się na inne kraje. Dotarła też do Polski. Sygnały o podejrzeniu CCD docierają m.in. z Dolnego Śląska.
We Francji liczebność pszczół spadła o połowę. Zbiory miodu zmniejszyły się o 35-40 proc.
W kanadyjskiej prowincji Quebec wyginęło 40 proc. pszczelich rodzin.
Problem dostrzegają też Niemcy, Szwajcarzy, Portugalczycy i Grecy, u których wymarła już jedna czwarta wszystkich pszczół.

Piotr Kanikowski

Slowa kluczowe: pasieki przczoly miod
Wyslij link znajomemu: http://elubin.pl/wiadomosci,3609.html
Ten artykul byl czytany 2056 razy.


brak komentarzy

Napisz komentarz!

Twoje imie: *
Twoj komentarz: *
komentarz nie moze byc dluzszy niї 350 znakуw
Znaczniki HTML: Wyі.
BBCode: Wlaczone

Dostepne znaczniki:
[i] pochylenie [/i]
[b] pogrubienie [/b]
[u] podkreslenie [/u]


* - wymagane pola do dodania komentarza.

Wszystkie komentarze umieszczane przez uїytkownikуw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzaj±cych.


Copyright © 2006-2024 Portal miasta Lubina.
Strona wygenerowana w 0.011 sek.Lubin 1.0