Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.   Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Witaj, Społecznosć Lubina gość! Zarejestruj się lub Zaloguj do serwisu | Ilość osób online 95

Portal Lubina


UWAGA! Ten serwis uzywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegladarki oznacza zgode na to) ->>


Fotowoltaika Lubin

Wiadomości z Lubina
Uczysz się i pracujesz? Pilnuj limitu. Uczysz się i pracujesz...
Dostajesz rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i nie wiesz czy możesz dodatkowo pracować? Jest taka możliwość, ale trzeba pamiętać o limitach. Od 1 ... »Polska Miss Woj. Dolnośląskiego wyłoniona! Polska Miss Woj. Dolno...
kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... »Włoska inspiracja na wiosenny obiad Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... »Efektywna produkcja i inwestycje – KGHM opublikował raport z wynikami za 2023 rok Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... »

» archiwum wiadomości


Twoja wyszukiwarka

Zdrowie
Edukacja
Miasto
Lokale

Czy wiesz, że...?
Czy wiesz, że?...VII 1949 Powstanie parafii prawosławnej

Magazyn elubin.pl



Tanie części zamienne w Ucando



polec prawnika.pl

silesianseo.pll






Wiadomosci z Lubina i okolic
Młodzież przy wakacyjnych pracach zarobi mniej - nowe przepisy podatkowe biją w tych najbardziej zaradnych
Data dodania: 29 lipca 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA

Młodzież przy wakacyjnych pracach zarobi mniej - nowe przepisy podatkowe biją w tych najbardziej zaradnych

Nastolatki rozdające ulotki, zbierające owoce czy pracujące dorywczo w weekendy zapłacą 18 proc. podatku, z którego dotychczas byli zwolnieni. Nowe przepisy podatkowe uderzają w młodzież, która dorabia podczas wakacji.
Choć nowy przepis wszedł w życie z początkiem tego roku, najbardziej odczują go ci, którzy do pracy poszli właśnie teraz, w czasie wakacji.

Chodzi o osoby, które pracują na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło. Do tej pory każdy, kto w ciągu roku zarobił mniej niż 3091 zł (kwota wolna od podatku), przy rocznym rozliczeniu i tak wychodził na swoje, bo od fiskusa dostawał zwrot zapłaconego podatku. Teraz przepisy zmieniono bijąc po kieszeni osoby, które w ciągu miesiąca nie zarobiły więcej niż 200 zł u jednego pracodawcy. To właśnie one będą musiały zapłacić 18 proc. podatku, którego już nie odzyskają. Jak taką decyzję argumentuje Ministerstwo Finansów?

Resort twierdzi, że chodziło przede wszystkim o ułatwienie życia pracodawcom. Nowe przepisy zlikwidowały uciążliwy obowiązek przygotowywania przez nich deklaracji podatkowych dla osób zarabiających niewielkie kwoty. - To wątpliwe ułatwienie - uważa Barbara Pedryc, doradca podatkowy z Wrocławia. - Co prawda płatnik nie musi przygotowywać deklaracji podatkowej dla każdego zatrudnionego z osobna, ale i tak musi gromadzić dokumenty, by rozliczyć je na wspólnej deklaracji - tłumaczy. Tymczasem zmiana przepisów rzuciła blady strach na osoby dorabiające podczas wakacji i weekendów.
- Teraz widzę, że mam szczęście, że zarobię więcej niż 200 złotych miesięcznie - cieszy się 16-letnia Karolina, licealistka z Wrocławia. - Podatek od tak niskiej kwoty jest zupełnie bez sensu. Zależy mi na tym, by nie brać pieniędzy od rodziców, a tu państwo rzuca mi kłody pod nogi - denerwuje się.

Z takim komentarzem zgadza się także prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów i ekspert zajmujący się podatkami. - To tylko pozorne ułatwienie. Z punktu widzenia podatnika służy jedynie wyciągnięciu mu pieniędzy z kieszeni - twierdzi prof. Modzelewski. Jego zdaniem zysk dla budżetu państwa będzie niezauważalny. - Ale zmiana może powodować, że młodzież będzie wolała pracować na czarno niż oddawać fiskusowi część swoich i tak niewielkich dochodów - uważa profesor.

Ile zarobisz, a ile oddasz fiskusowi

infografika: Maciej Dudzik

Clipboard01_2a.jpg

Młodzi wrocławianie nie mają nic przeciwko ułatwieniom dla pracodawców. Dziwią się tylko, że są one wprowadzane ich kosztem.
- Pracuję od dwóch tygodni, bo chcę zarobić na leki, by pomóc mojej ciężko chorej mamie - twiedzi 15-letnia Monika, która rozdaje ulotki przy ul. Świdnickiej. - Nic nie wiedziałam o nowym podatku. To bez sensu, przecież i tak dostaję kilka złotych. To dlaczego mam oddawać państwu sporą część z nich? - pyta wrocławianka.
Dziewczyna wyjaśnia, że pracuje na akord, a przez nowe przepisy będzie musiała rozdawać ulotki dłużej niż planowała. - W tej sytuacji popracuję więcej, żeby zarobić ponad 200 złotych. Nie mam zamiaru oddawać 36 złotych fiskusowi, bo tyle wyniósłby 18-proc. podatek - twierdzi Monika. Nowy przepis zaskoczył także Łukasza Szczukowskiego, studenta farmacji, który dorabia, rozdając ulotki w pobliżu Rynku.

- Państwo ma pod ręką inne grupy społeczne, które należałoby obciążyć dodatkowymi podatkami - przekonuje Szczukowski. - Nie rozumiem, dlaczego uderza się w młodych, dorabiających ludzi.
Student przyznaje, że zarabia na wakacje i nowy przepis na pewno zmobilizuje go na tyle, żeby zarobić znacznie więcej niż 200 zł miesięcznie. Ale młodzi ludzie muszą także uważać, żeby nie zarobić... za dużo. Dlaczego?

Kwota zwolniona z podatku wynosi maksymalnie 3091 zł netto w skali roku. A to oznacza, że młody człowiek, który zarobi rocznie np. 2 tys. złotych, co prawda zapłaci 18 proc. podatku, ale przy rocznym rozliczeniu podatkowym fiskus zwróci mu co do złotówki zapłacony podatek.
Co się stanie, jeśli student zarobi więcej niż 3091 złotych w ciągu roku? Jego rodzice, rozliczając się z fiskusem, automatycznie tracą możliwość skorzystania z tak zwanej ulgi rodzinnej. Dla domowego budżetu to może być spora strata, bo w 2009 roku maksymalna wysokość tej ulgi wynosi ponad 1112 złotych. - Dla mnie to absurd - twierdzi 22-letni Bartłomiej Chudy, student historii z Wrocławia, który dorabia rozdawaniem ulotek.

- Nie dość, że w trakcie wakacji majątku nie zarobię, to jeszcze moim rodzicom odbiera się prawo do ulg - złości się Chudy. I dodaje, że nie wyobraża sobie, żeby jego rodzina musiała zaciskać pasa tylko dlatego, że on chciał sobie dorobić na wakacjach.

Jerzy Wójcik, Łukasz Maślanka

Slowa kluczowe: wakacje praca dorabianie podatki
Wyslij link znajomemu: http://elubin.pl/wiadomosci,3898.html
Ten artykul byl czytany 2122 razy.


brak komentarzy

Napisz komentarz!

Twoje imie: *
Twoj komentarz: *
komentarz nie moze byc dluzszy niї 350 znakуw
Znaczniki HTML: Wyі.
BBCode: Wlaczone

Dostepne znaczniki:
[i] pochylenie [/i]
[b] pogrubienie [/b]
[u] podkreslenie [/u]


* - wymagane pola do dodania komentarza.

Wszystkie komentarze umieszczane przez uїytkownikуw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzaj±cych.


Copyright © 2006-2024 Portal miasta Lubina.
Strona wygenerowana w 0.012 sek.Lubin 1.0