kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... » Samorząd Województwa D...
Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... »
Data dodania: 12 sierpnia 2009 — Kategoria: Wiadomości
Pracownicy spółki od dawna sprzeciwiali się nawet częściowej prywatyzacji. We wtorek przez dwie godziny strajkowali ostrzegawczo.
Rozważyli "za" i "przeciw"
Po przyjęciu przez rząd planów prywatyzacyjnych,
zgodnie z którymi Skarb Państwa sprzeda 10 proc. swoich udziału w
miedziowym gigancie, związkowy ogłosili, że decyzja o ewentualnym strajku generalnym zapadnie, gdy rozważą wszystkie za i przeciw.
Najwidoczniej więcej było argumentów przeciw, bo związkowcy
zdecydowali, że strajku generalnego nie będzie. Chcą bowiem rozmawiać z
rządem. Poinformował o tym na antenie TVN CNBC Biznes Józef Czyczerski,
szef miedziowej "Solidarności".
- Nigdy nie mówiłem o strajku generalnym. Przez
cały okres napiętej sytuacji mówiłem o rzeczowej dyskusji. Widać
wyraźnie, że rząd chce udowodnić, że ma rację i na złość mamie chce
sobie odmrozić uszy. No, to niech sobie odmrozi i zobaczymy jak będzie
wyglądał bez uszu - powiedział Czyczerski.
A właśnie że mówił
To nieprawda, że szef związkowców nie mówił o strajku generalnym.
Jeszcze w poniedziałek, zapowiadając strajk ostrzegawczy mówił, że "w
zależności od tego, co rząd postanowi" związkowcy będą podejmować
dalsze kroki, "ze strajkiem generalnym włącznie". Także górnicy
strajkujący we wtorek podkreślali, że są gotowi do strajku generalnego.
Zawiadomili prokuraturę
Choć strajku generalnego nie będzie, są już konsekwencje wtorkowego,
dwugodzinnego protestu. Zarząd KGHM skierował do prokuratury
zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez związkowców.
Zdaniem zarządu strajk był nielegalny, bo narusza ustawę o
rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Naraził też zakład na duże straty.
mac/kdj/k tvn24
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!