Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... » Otwarcie sezonu turyst...
Już niebawem, w ostatni weekend kwietnia, tuż przed długim weekendem majowym na Bulwarze Nadodrzańskim w Głogowie odbędzie się trzecia edycja Otw... » Helios Anime przedstaw...
Helios zaprasza wszystkich fanów anime na film zrealizowany na podstawie bestsellerowej mangi. „Spy x Family Code: White” to p... » Ponad 330 porcji narko...
Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... »
Data dodania: 28 sierpnia 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Rosną długi najemców lokali komunalnych. Za to coraz mniej dłużników w spółdzielniach
Eksmisja do suszarni lub pralni, umieszczenie w Krajowym Rejestrze
Długów, zakręcenie ciepłej wody czy informowanie lokatorów o zadłużeniu
w bloku. To niektóre ze sposobów, jakich chwytają się zarządcy
budynków, by odzyskać od lokatorów zaległy czynsz. Jednak największy
bat na bezkarnych dotąd dłużników dostały spółdzielnie mieszkaniowe:
ustawodawca pozwolił im eksmitować dłużników do lokali socjalnych i
zagroził samorządom karami, gdyby odmawiały ich przydziału.
Do tej pory był to martwy przepis. Gminy w pierwszej kolejności
troszczyły się o lokale komunalne dla mieszkańców, więc dłużnicy ze
spółdzielni czuli się bezkarni. - Na eksmisję czeka 273 naszych
lokatorów i 24 ze spółdzielni - mówi Ryszard Lisiec-ki, zastępca
dyrektora Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej w Legnicy. - W ubiegłym roku
eksmitowaliśmy 99 osób. Dłużników przybywa. Do końca czerwca 6,5 tys.
najemców mieszkań komunalnych zalegało 21 mln zł czynszu. Kilku
rekordzistów ma do zapłacenia 90 tys. zł.
- Mamy podpisaną umowę z firmą windykacyjną, która skutecznie
ściąga długi nawet wtedy, gdy są objęte umorzeniem komorniczym - dodaje
Lisiecki. ZGM procedurę eksmisyjną rozpoczyna po roku nagromadzenia się
zaległości.
- Z doświadczenia wiemy, że przy zaległościach powyżej tysiąca
złotych, lokator zaczyna popadać w spiralę długów - mówi Witold
Kozielski, wiceprezes ds. ekonomicznych Legnickiej Spółdzielni
Mieszkaniowej. - Dlatego co miesiąc analizujemy zadłużenie i ponaglamy
do zapłaty. Legniccy spółdzielcy płacą postraszeni wizją zamieszkania w
dawnej suszarni lub pralni. LSM zaadaptował te pomieszczenia na lokale
zastępcze. W jednym mogą przebywać nawet trzy rodziny. - Z reguły
pokazujemy naszym większym dłużnikom taki lokal zastępczy i wystarczy.
Zaczynają płacić - wyjaśnia Kozielski. Efekt: o 120 tys. zł zredukowano
zaległości największych dłużników.
W innej legnickiej spółdzielni, "Piekary", nie było w tym roku
eksmisji. Lokatorzy zalegają z czynszem nie dłużej, niż miesiąc lub
dwa. O 800 tys. zł zmalały zaległości w lubińskiej SM "Przylesie".
Pomogło wywieszanie w bramach informacji o zadłużeniu i wpisy do KRD.
W wałbrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Górnik" (6 tys. mieszkań)
długi lokatorów przekraczają 3 mln zł. W Świdnicy dłużnicy od trzech
lat odpracowują zaległości. Sprzątają, robią zakupy i pomagają
starszym. Z długów wyszło już 200 osób.
Tomasz Woźniak, Współpraca PG, MM
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!