kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... » Samorząd Województwa D...
Dolnośląski Program Stypendialny dla uczniów szczególnie uzdolnionych w zakresie przedmiotów ścisłych i zagrożonych wyklucze... »
Data dodania: 19 października 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Orkiestra huty w Głogowie nie ma już mażoretek. KGHM nie chce ich trenerki, więc tancerki odeszły.
Dyrekcja Huty Miedzi Głogów nie przedłużyła umowy z Barbarą Mareńczak, która założyła i przez pięć lat prowadziła zespół mażoretek, występujący z orkiestrą tego zakładu.
- Nie podano powodu tej decyzji, dlatego nie będę jej komentować -
mówi była już trenerka grupy, która jest jednocześnie dyrektorem
Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie.
Ale, jak się okazało, to był dopiero początek zmian. Bo dziewczęta
zbuntowały się i murem stanęły w obronie swojej dotychczasowej
instruktorki.
- Pani Basia powiedziała nam, żebyśmy zrobiły to, co uważamy za
słuszne - mówi Marta Książ-kiewicz, jedna z mażoretek. - A my chcemy,
żeby ona prowadziła zajęcia. Dlatego odeszłyśmy razem z nią.
Dziewczęta musiały zwrócić stroje pompony i pałeczki.
Oficjalnie nikt nie mówi o powodach rozpadu zespołu, ale wszystko
wskazuje na to, że winna tej sytuacji jest historia sprzed wakacji.
Mażoretki przygotowywały się do udziału w Mistrzostwach Polski w Opolu (zajęły tam piąte miejsce
na 35 grup), ale KGHM nie chciał sfinansować tego wyjazdu. Dziewczęta
nie ukrywały wtedy rozczarowania i głośno o tym mówiły w mediach. W
końcu koszty autokaru, wpisowego i noclegów pokrył prezydent miasta Jan
Zubowski.
Czy to zepsuło atmosferę między sponsorem, czyli KGHM, a zespołem?
Tego oficjalnie nikt nie potwierdza, ale zorganizowano już nabór do
nowej grupy.
- Zespół będzie działać na dotychczasowych warunkach - mówi Anna
Osadczuk, rzeczniczka KGHM. - Opiekunem artystycznym została Katarzyna
Czajkowska.
W zeszłym tygodniu odbyło się pierwsze, organizacyjne spotkanie w
jednej z głogowskich szkół. Przyszło na nie tylko dziewięć nowych
kandydatek. Nie było wśród nich ani jednej dziewczyny ze starego
zespołu.
- I żadna z nas nie pójdzie na nabór - zapowiadają mażoretki. -
Zostaniemy przy naszej trenerce i dalej będziemy pracować nad układami.
Szkoda tylko, że rozstajemy się z orkiestrą.
Nabór prowadzony przez pracownicę huty i nową instruktorkę był
owiany tajemnicą. Nie mogliśmy wejść też do sali, w której odbywało się
spotkanie. Na razie zainteresowanie zespołem nie było zbyt wielkie, ale
wyznaczone zostaną kolejne terminy naboru dziewcząt.
- By zrobić jakąkolwiek choreografię, potrzeba co najmniej
szesnastu dziewcząt - tłumaczy Barbara Mareńczak. W zespole, który przy
niej został, jest ich obecnie 30. Instruktorka prowadzi zajęcia
bezpłatnie. I szuka sponsora, bo trzeba kupić nowe stroje, a także
rekwizyty. Jest przygotowana na to, że występów z orkiestrą hutniczą
już nie będzie. To znaczy, że zespół może nie pokazać się podczas
kolejnych ulicznych parad.
- Oczywiście, że mażoretki lepiej prezentują się z orkiestrą -
dodaje Barbara Mareńczak. - Ale mogą też występować z podkładem
muzycznym. Takich zespołów w kraju jest wiele - tłumaczy.
Za jakiś czas w Głogowie mogą więc działać dwie formacje mażoretek: nowa, hutnicza, i starsza, ale już niezależna.
Urszula Romaniuk
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!