Dostajesz rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i nie wiesz czy możesz dodatkowo pracować? Jest taka możliwość, ale trzeba pamiętać o limitach. Od 1 ... » Polska Miss Woj. Dolno...
kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... » Włoska inspiracja na w...
Spaghetti, czyli słynny długi makaron trafił do Włoch z krajów arabskich, gdzie najszybciej opanowano technikę jego suszenia pozwalaj... » Efektywna produkcja i ...
Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, niestabilnych cen na rynku surowców oraz wysokiej presji kosztów, w KGHM w 2023 roku ... »
Data dodania: 21 października 2009 — Kategoria: Gazeta POLSKA
Niebezpiecznie starzeją się linie energetyczne. Niektóre były zakładane jeszcze przed wojną- Najczęściej na brak światła narzeka Rząśnik. Ale nie ma tygodnia, żeby gdzieś w gminie nie było przerwy w dostawie prądu - mówi Józef Kołcz, burmistrz Świerzawy. Jak twierdzi, po wioskach wciąż można spotkać drewniane słupy i linie ciągnięte jeszcze "za Niemca".
Według obliczeń Najwyższej Izby Kontroli w roku 2008 prawie 12 proc. polskich linii 220 kV miało ponad 50 lat. W regionie dolnośląskim jest jeszcze gorzej. EnergiaPro szacuje, że powyżej 50 lat ma 17 proc. linii wysokiego napięcia, 12 proc. linii średniego napięcia, 10 proc. linii niskiego napięcia.
Piotr Begier z Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej potwierdza, że infrastruktura, z której korzystają spółki energetyczne, jest coraz starsza, a nakłady na jej odtworzenie i modernizację za niskie. Przewiduje, że w związku z tym coraz częściej będzie dochodzić do przerw w dostawie prądu.
- W dużych aglomeracjach, gdzie z reguły kabel leży w ziemi, ten problem nie jest tak drastyczny jak na wsiach - mówi. - Jednak dla wszystkich awarie linii energetycznych potrafią być bardzo dokuczliwe. Latem wystarczy kilkugodzinna przerwa w dostawie prądu, by rozmroziła się zgromadzona w lodówce żywność. Nawet króciutka awaria wyłączy komputer, powodując czasem nie tylko utratę danych, ale też systemu operacyjnego.
Spółka EnergiaPro planuje w 2009 roku wydać 190 mln zł na odtworzenie sieci. To więcej niż w poprzednich latach, ale i tak za mało, by średni wiek linii i urządzeń przesyłowych nie przekraczał 50 lat.
- Poziom wymaganych nakładów na odtworzenie wynika z ilości posiadanego majątku oraz jego stanu - wyjaśnia Justyna Siedlecka, szefowa Biura Komunikacji i Marketingu EnergiiPro. - Od wielu lat poziom nakładów był niewystarczający, co przyczyniło się do zwiększenia liczby linii z przekroczonym terminem użytkowania.
EnergiaPro tłumaczy, że w ostatnich latach przeznaczała ok. 150-190 mln zł na rozwój infrastruktury sieciowej, dlatego brakowało funduszy na wymianę tego, co już jest.
- Ten stan zwiększa ryzyko wystąpienia awarii - przyznaje Justyna Siedlecka. - Brak pieniędzy na inwestycje powoduje, że większy wysiłek kierujemy na utrzymanie istniejącej sieci w należytym stanie technicznym poprzez remonty i konserwacje.
Gmina Świerzawa próbuje zabezpieczać się przed przerwami w dostawie energii, wyposażając swoje placówki w agregaty prądotwórcze. Takie urządzenia mają już oczyszczalnia ścieków, wodociągi, przychodnia zdrowia. Będą mieć je też szkoły.
Raport Najwyższej Izby Kontroli
W połowie października Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o elektroenergetyce.
Inspektorzy zwrócili uwagę na niewystarczające nakłady spółek dystrybuujących energię w zakresie modernizacji i rozbudowy infrastruktury. Jako ilustrację autorzy raportu podają przykład spółki EnergiaPro, działającej na terenie Dolnego Śląska.
"Oszacowane przez EnergiaPro SA nakłady umożliwiające w 10-letniej perspektywie uzyskanie i utrzymanie w spółce 50-letniego okresu
odtworzeniowego dla majątku sieciowego powinny wynieść 407,6 mln zł w 2005 r., 435 mln zł w 2006 r. oraz 475 mln zł w 2007 r. Tymczasem wartość faktycznych inwestycji na odtworzenie sieci wynosiła w tych latach odpowiednio: 84 mln zł, 123,9 mln zł oraz 131,3 mln zł. Oznacza to, że cykl
odtworzenia majątku sieciowego za 2007 r. wynosił 114 lat".
Piotr Kanikowski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!