Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... » Repertuar Kina Muza w ...
26.04 – 2.05.2024 26.04 Piątek 15:00, 16:00 > Kicia Kocia w przedszkolu – premiera > Pol / ds 16:30, 18:30 > M&o... » Więcej cudzoziemców w ...
Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS pod koniec marca przekroczyła 1,138 mln osób. To więcej o 10,7 tys. niż w grudniu 2023. To... » KAS zatrzymała podejrz...
Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która dopuszczała się oszustw podatkowych oraz... »
Data dodania: 05 lutego 2010 — Kategoria: WNP
- Ten tytuł serialu dobrze oddaje co się dzieje z akcjami KGHM. Prywatyzacja naszej spółki przebiega w ekspresowym tempie i to pomimo sprzeciwu związkowego - mówi nam Józef Czyczerski, szef Solidarności w KGHM.
- Uważam, że to skandal. Sprzedaż 10 proc. akcji KGHM nie miała żadnego uzasadnienia. Nasza spółka przynosi miliardy wpływów państwo sprzedając akcje pozbywa się części przyszłych przychodów z dywidendy. Nie bardzo rozumiem jaki w tym interes - mówi nam nasz rozmówca.
Jak zapowiada związkowcy miedziowego potentata nie planują jednak strajku.
- Zawsze informujemy, że dobro spółki jest naszym interesem. Bylibyśmy nieodpowiedzialni gdybyśmy planowali strajk, który zaszkodziłby firmie. Są jednak inne metody nacisku - przypomina Czyczerski.
Jednym z rozwiązań jest np. utrudnianie życia zarządowi. Związkowcy mogliby blokować biura szefostwa spółki.
Co ciekawe mocnym wsparciem dla związkowców są lokalne władze. Gminy, na obszarach których działa KGHM obawiają się, że prywatyzacja spółki może negatywnie wpłynąć na stan ich przychodów.
wnp.pl Dariusz Malinowski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!