Helios zaprasza wszystkich fanów anime na film zrealizowany na podstawie bestsellerowej mangi. „Spy x Family Code: White” to p... » Ponad 330 porcji narko...
Lubińscy operacyjni zatrzymali 32-latka, który w swoim domu miał ponad 330 porcji narkotyków. Mężczyzna ukrywał w sejfie marihuanę ... » Repertuar Kina Muza w ...
26.04 – 2.05.2024 26.04 Piątek 15:00, 16:00 > Kicia Kocia w przedszkolu – premiera > Pol / ds 16:30, 18:30 > M&o... » Więcej cudzoziemców w ...
Liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS pod koniec marca przekroczyła 1,138 mln osób. To więcej o 10,7 tys. niż w grudniu 2023. To... »
Data dodania: 11 lutego 2011 — Kategoria: Wiadomości
Od czasu do czasu Parlament Europejski zaprasza do Brukseli lub Strasburga tzw. celebrytów i polityków w mniej typowym znaczeniu tego słowa. Cel? Przyciągnąć uwagę mediów, które mają tendencję do wysyłania korespondentów głównie na wydarzenia „z nazwiskiem”, rzadziej zaś na standardowe posiedzenia parlamentarnych komisji. Nieco ponad rok temu o zmianach w klimacie opowiadał eks-Beatles, Paul McCartney (http://2009.salon24.pl/141949,mccartney-w-parlamencie-europejskim). Wczoraj bardzo dobry wykład na podobny temat dał znany z zamiłowania do życia w stylu „bio” Książę Karol (polecam tekst w „Polityce”: http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1504028,1,utopie-ksiecia-karola.read). Książę Walii mówił m.in. o szkodliwej działalności grup podważających zmiany zachodzące w klimacie („Jak ci ludzie spojrzą w oczy swoim wnukom?”), ostrzegał przed nadmiernym „konsumowaniem naszej planety” („Nie widzę sposobu na podtrzymanie wzrostu PKB w długim okresie, jeśli nadal będziemy konsumowali naszą planetę w takim tempie”) i nawoływał do odważniejszej redukcji emisji CO2. Ta ostatnia stanowi zresztą jeden z głównych celów strategii „Europa 2020”. Państwa UE zobowiązały się obniżyć emisję o 20% do 2020 r. (w porównaniu z 1990 r.); Książę Karol odważnie zaproponował wczoraj 30%.
Następca tronu był bardzo dobrze przygotowany i dobrze przyjęty przez słuchaczy, po raz kolejny władze PE (tym razem przewodniczący Jerzy Buzek) zaprosiły do Brukseli celebrytę, który rzeczywiście miał coś do powiedzenia i który mógł podzielić się z nami szeroką wiedzą i ambitnymi planami. W przyszłym tygodniu do PE przyjeżdża już „klasyczny” polityk - minister Radosław Sikorski. Ciekawa jestem w kontekście moich refleksji, co do „szwów” polskiej prezydencji ( http://2009.salon24.pl/270549,szwy-polskiej-prezydencji) co nowego zaproponuje MSZ i jak już teraz współpracuje się naszym ministrom z Węgrami, których unijny prezydencki start nie miał niestety za dużo gracji…
Lidia Geringer de Oedenberg
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!