Tygodnik nie znów pisze o lubińskiej władzy używając przy okazji swojego specyficznego języka.

Wysiedlają ludzi, żeby Bozia miała lepszy widok. Biskup legnicki Stefan Cichy niedawno nawiedził Urząd Miasta w Lubinie, stolicy miedziowego zagłębia.

Fioletowa ekscelencja, która przybyła na zaproszenie prezydenta Roberta Raczyńskiego, nie tylko pobłogosławiła spędzonych na tę okazję urzędników, miasto i powiat, ale wyraziła też gorące podziękowania dla pana prezydenta za wszelkie formy pomocy na zabytki sakralne. Bepe Cichy ma za co dziękować. Raczyński ogłosił, że zamierza wyburzyć bloki mieszkalne, tzw. punktowce, przy południowej pierzei Rynku, aby odsłonić widok na największy w mieście XIV-wieczny kościół M. B. Częstochowskiej.

Pan prezydent zapomniał tylko spytać o zgodę mieszkańców, którzy wykupili lokale, założyli wspólnoty i wyłożyli forsę na generalne remonty mieszkań, klatek schodowych oraz elewacji. Ludzie się wkurzają i pukają w głowy, bo koszty wyburzeń oraz wybudowania nowych bloków będą znaczne, a miasto już jest zadłużone na 113 min zł. . Liubin pod rządami ekipy Raczyńskiego z tzw. nowej prawicy biednieje, choć stoi na złożach miedzi. Zaraz po wyborach zapadła decyzja o wzięciu kolejnego komercyjnego kredytu w wysokości 30 min zł na dalsze prace przy budowie tzw. południowej obwodnicy.

Nagłaśniana w lokalnych mediach inwestycja była kiełbasą wyborczą Raczyńskiego i jego ugrupowania, zatajono jedynie fakt, że na rozpoczęcie prac trzeba było wziąć 40 min zł kredytu, który będzie spłacać pięć kolejnych samorządów. Droga, która powstaje, jest obwodnicą tylko z nazwy, gdyż w połowie przebiega przez osiedla, skrzyżowania z sygnalizacją świetlną i pod wąskimi wiaduktami.

Inwestycja nie jest też potrzebna, bo planowana droga ekspresowa S3 ze Szczecina do południowej granicy państwa będzie omijać Lubin także obwodnicą, ale budowaną ze środków Ministerstwa Infrastruktury (pisaliśmy o tym w "NIE" nr 24/2010). Po1 wyborach z braku szmalu stanęły remonty ulic, ponad 400 osób czeka na mieszkania komunalne i socjalne, brakuje kasy na remonty zabytków innych niż należące do Kościoła kat. Rada Miejska, w której większość ma ekipa Raczyńskiego, odrzuciła wnioski o przyznanie straży pożarnej 230 tys. zł na nowe wyposażenie i policji 130 tys. zł na dodatkowe patrole. W mieście narasta bandytyzm.

Więcej w NIE

Napisz komentarz!