140 tys. sadzonek drzew i krzewów leśnych – Huta Miedzi Głogów po raz kolejny rozpoczęła nasadzenia lasów na swoich te... » POLICJANCI PRZESTRZEGA...
Oszuści wymyślają wciąż to nowe metody, by się wzbogacić. Niestety często tak się dzieje kosztem niewinnych, starszych osób. Nie bądźmy ob... » 95-lecie Adeli Kandut ...
Piękny jubileusz świętowała wraz z rodziną i wójtem Tadeuszem Kielanem Adela Kandut. Mieszkankę Obory już po raz kolejny odwiedził w&oacut... » KGHM – Oferty pr...
KGHM zaprasza do współpracy wszystkich, którzy stawiają sobie odważne i ambitne cele – są gotowi na realizację codziennych wy... »
Data dodania: 28 lutego 2011 — Kategoria: Wiadomości
Starostwo Powiatowe podaje do publicznej wiadomosci, że lubiński szpital ma zadłużenie około 4,2 mln. Jest to wprowadzanie opini publicznej w błąd, ponieważ bilans księgowy szpitala wskazuje, że szpital jest na plusie. To o czym mówi Starostwo, to nie jest zadłużenie to jest strata operacyjna, która w żaden sposób nie ma wpływu na końcowy bilans księgowy. Strata operacyjna to jest wskaźnik rentowności firmy. Taka strata może być wynikiem nieuregulowanych zobowiązań NFZ wobec szpitala.
Podawanie w ten sposób informacji służy do zrealizowania pomysłu Starostwa polegającego na likwidacji ZOZ w Lubinie i przekształceniu go w spółkę prawa handlowego, czyli tzw. komercjalizacja.
Komercjalizacja szpitala polega na tym, że ma on obowiązek działać jako spółka - według kodeksu spółek handlowych. Jaka jest różnica między publicznym ZOZ-em a szpitalem-spółką? ZOZ nie może upaść, czyli bez końca może się zadłużać. A spółka - nie. Po przekroczeniu pewnego poziomu zadłużenia musi rozpocząć proces naprawczy. Jeśli się nie powiedzie, spółka upada, a likwidator spłaca wierzycieli z tego, co zostało.
Eksperci: komercjalizacja szpitali niczego nie rozwiąże
Naukowcy ostrzegają rząd przed gwałtownymi zmianami w służbie zdrowia - czytamy w "Rzeczpospolitej". W ocenie ekspertów, do naprawy systemu nie wystarczy prywatyzacja.
"Zielona księga", oceniająca plany rządu dotyczące służby zdrowia, powstała już w sierpniu 2008. Ministerstwo Zdrowia, które zleciło ekspertyzę, nie chciało jej ujawniać, ponieważ wnioski są krytyczne wobec planów komercjalizacji szpitali. Zdaniem autorów "zielonej księgi", całkowita zmiana systemu może pogłębić problemy w ochronie zdrowia. W ekspertyzie nie ma ani słowa wprost popierającego przekształcenie szpitali w spółki. Zdaniem naukowców, przekonanie, że do naprawy systemu wystarczy prywatyzacja, jest poważnym uproszczeniem. Problemów służby zdrowia nie da się bowiem rozwiązać jedną czy dwiema ustawami.
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!