Głośnym powitaniem i występem orkiestry hutniczej z Głogowa oraz grupy mażoretek przed siedzibą zarządu KGHM Polska Miedź S.A. rozpoczęły się gł&... » ZWOLNIJ – NIEBEZ...
Biuro Ruchu Drogowego KGP wspólnie z firmą Neptis S.A. będącą operatorem komunikatora Yanosik przygotowało pilotażową akcję informacyjno-e... » Nowa wystawa w Galerii...
Wystawa zatytułowana „Melchior Wańkowicz pod Monte Cassino” prezentowana jest w Galerii Ratuszowej z okazji 80. rocznicy bitwy, kt&oa... » POMOC NADESZŁA W OSTAT...
Troje lubińskich dzielnicowych oraz dwóch policjantów z Wydziału Prewencji skierowanych do wczorajszego pożaru przy Mickiewicza, wi... »
Data dodania: 28 lutego 2014 — Kategoria: Wiadomości
W zaciszu Villi Cuprum, w kameralnym gronie miało miejsce otwarcie wystawy prac malarskich młodego i zdolnego Lubinianina Dawida Zdobylaka.
Nie była to pierwsza wystawa prac malarskich Dawida Zdobylaka. Jak mówi jego koleżanka po fachu Amelia Krzeszowska, jego obrazy są natchnione. - Natchnienie przychodzi bardzo rzadko i ma swoje okresy przejściowe, ale bez natchnienia nic by nie wyszło ciekawego. - mówi Dawid Zdobyłak.
W jego obrazach trzeba zwracać uwagę na kolory i szczegóły, które motywują artystę do poszukiwania nowych rzeczy. Ciekawe kształty i kolory, które rozmawiają ze sobą po nałożeniu ich na płaszczyznę płótna są znakiem rozpoznawczym Dawida.
Duże zaciekawienie wzbudził autoportret samego artysty, który wyróżniał się na tle innych jego prac i powstał z chęci eksperymentowania.
Na obrazach Dawida są głownie postaci. Artysta nie ukrywa, że właśnie ten temat głównie go fascynuje - Fascynuje mnie temat samych postaci, krajobrazy mnie jakoś nie pociągają, we własnym wykonaniu oczywiście. Postacie mają natomiast zawsze jakąś psychologiczną głębię. Moje autoportrety wynikają z chęci eksperymentowania i uczenia się malarstwa. Czasem trudno jest o ciekawą twarz. W niektórych twarzach nie widzę tego czego chciałbym poszukiwać na płaszczyźnie płótna lub papieru. Twarz musi mieć to coś, co dobrze będzie wyglądać w formie. - mówi artysta.
Dawid jest samoukiem. Maluje odkąd pamięta. Jedyną cenzorką jego dziecięcych prac była pani Aldona Szykulska.
Prace artysty bardzo się podobały - Są inne dziwne. Niektóre rzeczy są dla nas niezrozumiałe. My myślimy, że to są jakieś formy a okazuje się, że autor chciał wydobyć kolor. - mówi Rozalia Bruchol i Bożena Babicz. Obie panie zapewniają, że chętnie kilka prac malarza powiesiły by w domu na ścianie.
Zarówno sam artysta jak i jego twórczość zrobiły ogromne wrażenie na przybyłych. Pytań, zachwytów i porównań nie było końca. Można śmiało powiedzieć, że artysta ujął i oczarował oraz zaciekawił swoimi obrazami. Tak, zdecydowanie tak. Dawid Zdobylak zdobył serca odwiedzających jego wystawę.
Wystawa w Vilii Cuprum potrwa jeszcze tydzień. Obrazy można zamówić. Można też kupić. Kontakt przez fb https://www.facebook.com/david.zdobylak?fref=ts
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!