Głośnym powitaniem i występem orkiestry hutniczej z Głogowa oraz grupy mażoretek przed siedzibą zarządu KGHM Polska Miedź S.A. rozpoczęły się gł&... » ZWOLNIJ – NIEBEZ...
Biuro Ruchu Drogowego KGP wspólnie z firmą Neptis S.A. będącą operatorem komunikatora Yanosik przygotowało pilotażową akcję informacyjno-e... » Nowa wystawa w Galerii...
Wystawa zatytułowana „Melchior Wańkowicz pod Monte Cassino” prezentowana jest w Galerii Ratuszowej z okazji 80. rocznicy bitwy, kt&oa... » POMOC NADESZŁA W OSTAT...
Troje lubińskich dzielnicowych oraz dwóch policjantów z Wydziału Prewencji skierowanych do wczorajszego pożaru przy Mickiewicza, wi... »
Data dodania: 04 września 2014 — Kategoria: Wiadomości
14 września, w niedzielę, odbędzie się w Lubinie koncert. Jest to jeden z wielu takich, o których słyszymy. Ten jednak, jest szczególny. Otóż, będziemy grać dla Marcela.
Marcela, który mieszka tuż obok nas. Mijamy go na ulicy. Przyglądamy się, jak odważnie pędzi przez życie na swoim inwalidzkim wózku. Do którego jest przywiązany od kiedy pamięta. Jednak nieczęsto zamyślimy się jak ciężkie jest życie jego i jego mamy.
Znamy tę mamę. Jest przemiłym ciepłym człowiekiem, dźwigającym samotnie, bez słowa skargi swój los. Jest silna. Niestety niekiedy, nieustanna walka o zdrowie, a niejednokrotnie życie syna bywa wielce wyczerpująca. A teraz okrutny los, poddaje ją kolejnej próbie.
Marcel urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Od początku było wiadomo, że całe życie spędzi na wózku. Ale to jest bardzo radosny i dzielny chłopiec i jak może radzi sobie z życiem i trudnościami. Jest bardzo ambitny i kreatywny. Angażuje się w różne imprezy, które mogą przybliżyć go do świata ludzi i zwierząt.
Na jego stronie Facebook, można obejrzeć zdjęcia, na których widać Marcela wspinającego się po ściance w szelkach alpinisty. Na innym znowu, podciąga się po górkę na tych swoich kółkach ćwicząc siłę woli. A na kolejnym, siedzi uśmiechnięty w szybowcu.
Niestety, nasz mały bohater przebywa obecnie w szpitalu na oddziale poparzeń we Wrocławiu.
Podczas letnich warsztatów, zostawiony przez opiekunkę, w trakcie kąpieli tak bardzo poparzył się gorąca wodą, że grozi mu przeszczep skóry. Amputacji jednej stopy na szczęście uniknięto. W związku z tym, nie będzie obecny na koncercie.
Marcelowi i jego mamie potrzebna jest pomoc. Dużo pomocy i wparcia. Niech wiedzą, iż nie są pozostawieni samym sobie. Że żyją wśród ludzi, którzy czują, przeżywają i mają w sobie wystarczająco dużo empatii, żeby udzielić wsparcia. A tego jest im w tej chwili potrzeba jak najwięcej.
Koncert odbędzie się na terenie zielonym przy pubie Euforia (były Gwarek).
Wystąpią nasze lokalne zespoły muzyczne. Zobaczymy też pokaz tańca flamenco. Będzie zorganizowana też strzelnica polowa, oraz wiele innych atrakcji. O czym będziemy informowali na bieżąco.
Jest to akcja charytatywna i spontaniczna, płynąca z głębi serca. Zachęcamy do kupowania cegiełek, oraz wzięciu udziału w licytacji fajnych i cennych przedmiotów. Cegiełki z kolei, wezmą udział w losowaniu nagród przekazanych nam przez sponsorów. Wszystkie zebrane na imprezie środki zostaną przekazane na leczenie Marcela.
Marcelowi możemy też pomóc wpłacając pieniądze na jego subkonto w Fundacji "Słoneczko" (KRS 0000186434) koniecznie z dopiskiem na leczenie Marcela Potockiego symbol: 138/P na numer konta bankowego: PLN - 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!