Dolnośląska KAS podczas kontroli jednego z samochodów ciężarowych na A4 wykryła skradzione pojazdy. Wartość rynkowa obu skr... » KGHM – Oferty pr...
KGHM zaprasza do współpracy wszystkich, którzy stawiają sobie odważne i ambitne cele – są gotowi na realizację codziennych wy... » Dumni z munduru
Piątek 10 maja 2024 roku był szczególnym dniem dla żołnierzy 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Obchodzili Dzień Dumy z Mundur... » Miedzowi hutnicy docen...
Głośnym powitaniem i występem orkiestry hutniczej z Głogowa oraz grupy mażoretek przed siedzibą zarządu KGHM Polska Miedź S.A. rozpoczęły się gł&... »
Data dodania: 02 lutego 2018 — Kategoria: Wiadomości
Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą spowodował kolizję. Nie zauważył samochodu osobowego na prawym pasie i zaczął na niego zjeżdżać. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Podczas kontroli stanu technicznego zestawu pojazdów policjanci ujawnili zbiornik paliwa przymocowany pasem transportowym.
Dzisiaj przed południem w Lubinie doszło do kolizji drogowej. Na ul. Generała Maczka kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą jechał lewym pasem. Wyprzedzał kilka pojazdów. W pewnym momencie rozpoczął manewr zmiany pasa na prawy. Na nim znajdował się samochód osobowy. Doszło do kolizji. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu drogowym nie ucierpiał. Kierowcy byli trzeźwi.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego lubińskiej policji przystąpili do oględzin pojazdów uczestniczących w kolizji. To, co zobaczyli w samochodzie ciężarowym zmroziło ich. Zbiornik paliwa o pojemności 400 litrów przymocowany był pasem transportowym. Decyzja funkcjonariuszy mogła być tylko jedna: „zakaz dalszej jazdy tym pojazdem”. Przybyła na miejsce współwłaścicielka firmy transportowej prosiła o możliwość odjazdu samochodem na własnych kołach. Chciała uniknąć kosztów. Ciągnik siodłowy w takim stanie stwarzał zbyt duże zagrożenie w ruchu drogowym. Ostatecznie z miejsca kolizji zabrała go pomoc drogowa – informuje asp. szt. Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
23 letnie mieszkaniec powiatu milickiego otrzymał 500 złotowy mandat. Na jego konto dodatkowo wpłynie 6 punktów karnych. Ciągnik siodłowy, którym kierował na drogi powróci dopiero, gdy zostaną usunięte w nim wszystkie usterki i przejdzie ponowny przegląd techniczny.
KPP w Lubinie
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!