Poniżej zamieszczamy ciekawy list od naszego czytelnika o historii Lubina, który pragnie zwrócić szczególna uwagę, że historia naszego miasta splata się z istnieniem dużych winnic wokół Lubina i fakt ten powinniśmy wykorzystać do promocji naszej małej ojczyzny.

SZANOWNI MIESZKAŃCY MIASTA LUBINA.

Mamy już Nowy 2019 rok, mamy nowo-stare władze z małym urozmaiceniem i chciałbym przedstawić trochę historii naszego miasta, i wspólnie pomyśleć jak to dla dobra miasta i regionu wykorzystać. Od chyba ponad już 20 lat starałem się o to, ale jak do tej pory, nasze władze miasta były na to głuche i nic w tym kierunku nie zrobiły. W tym samym czasie  takie miasta i miasteczka, jak Środa Śląska, Wińsko, Przemków, Zielona Góra i Świdnica potrafiły to wykorzystać i teraz są na ustach nie tylko kraju, ale także Unii Europejskiej, a nawet Ameryki. A w Lubinie ?.

LUBIN - HISTORIA.

Pierwotnie osada w rejonie obecnego Starego Lubina należy do osad przedhistorycznych. Pierwsza wzmianka z 936 r. pochodzi od Geografa Bawarskiego, który nadmienia o istnieniu dużych winnic w sąsiedztwie osady o tej nazwie. W pierwszej połowie XII w. Piotr Włost, palatyn króla polskiego Bolesława Krzywoustego Bolesław Wysoki, wznosi i zbiegu rzek Zimnicy i Baczynki zamek w miejscu wcześniejszej osady obronnej. Już w 1 połowie XIII w. centrum Lubina zostało przemieszczone na wschód od starej osady i pokrywa się z obecnym śródmieściem, gdzie w tym czasie istniała inna osada słowiańska. W 1273 r. Lubin włączono do księstwa ścinawskiego, a od 1339 r. do legnickiego. Wzmianka o istnieniu szpitala pochodzi z 1305 r, zaś nadanie praw miejskich wg prawa magdeburskiego nastąpiło w 1319 r. W rok później książę legnicki Ludwik I funduje kaplicę zamkową pod wezwaniem Św. Jadwigi i Św. Magdaleny oraz opasuje miasto murami obronnymi...….

Dlaczego to piszę ?. Otóż dlatego, że jest to pierwsza wzmianka o uprawie winorośli w Polsce, potwierdzona przez kronikarza. Następna taka informacja jest po około 200 latach i dotyczy Zielonej Góry. A więc, na dziś liczy sobie 1083 lata.

Takie miasta jak w/w potrafiły ten fakt wykorzystać i stworzyć wspaniałe Święto Wina, a najwcześniej zrobiła to Zielona Góra, bo jeszcze w okresie międzywojennym, gdy należała do Niemiec. Potem w naszym regionie, już w roku 2005 Pierwsze Święto Wina zorganizowano w Środzie Śląskiej, a potem też i w Wińsku, gdzie w tym roku odbędzie się impreza po raz 15. Pierwsza była bardzo skromna, z małą ilością wystawców a także nie za dużą jeszcze ilością publiczności, stoisk i turystów. Od kilku lat miasteczko zdobyło już taką popularność, że nie mieści się już w granicach rynku, ma ogromną ilość wszelkich stoisk i wystawców nie tylko z całej Polski, ale także z zagranicy. Już 5 lat temu, gdy występowałem tam po raz ostatni, spotykałem turystów z Włoch, Niemiec, Czech, Austrii, Francji a nawet obu Ameryk..... A JAK TO BYŁO U NAS W LUBINIE ?.

Otóż Lubin był na tyle zainteresowany Środą, że nasza TV i Jacek Mamiński przeprowadzali pierwsze relacje z imprezy. Teraz robi to Wrocław i inne stacje TV. Kilkanaście lat temu, gdy dyrektorem Wzgórza Zamkowego była Małgosia Czesak, zorganizowałem spotkanie Pani Małgosi w Środzie Śląskiej, z pomysłodawcą i organizatorką Święta Wina, Panią Bogucką, z nadzieją że takie świętowanie uda się zorganizować także i w naszym mieście. ALE Z BRAKU POPARCIA WŁADZ MIASTA NIE UDAŁO SIĘ. Jeszcze wcześniej, gdy Prezydentem miasta był Tadeusz Maćkała i żył Andrzej Górzyński, była szansa na zorganizowanie takiego święta, ale Tadeusz Maćkała musiał przedwcześnie ze swego stanowiska odejść i projekt upadł.

JAK TO WYGLĄDA NA DZIEŃ DZISIEJSZY ?  Miasto pięknie się rozbudowało, ma bardzo dobre miejskie arterie komunikacyjne, ma znakomite obiekty sportowe w postaci hali i stadionów, ma piękne parki z ZOO a także obszerne tereny zielone na błoniach. Są też  supermarkety, galeria i mniejsze placówki handlowe. Są liczne szkoły i piękna nasza młodzież. Jest regionalna TV i regionalne stacje radiowe. I CO NAJWAŻNIEJSZE ! DUŻA ILOŚĆ ZAKŁADÓW PRACY I OŚRODKÓW KULTURALNYCH. I tak, jak w Zielonej Górze, Wińsku, Środzie Śląskiej oraz Przemkowie nie starcza miejsca miejsca dla chętnych wystawców, a każdy chciałby coś swojego zaprezentować. A TO PRZECIEŻ NIE TYLKO LUBIN ALE I NASZ CAŁY REGION Z LEGNICĄ,  POLKOWICAMI, WROCŁAWIEM.  Miasto użycza tylko miejsca wystawowe, gastronomiczne i rozrywkowe. O resztę zadbają wystawcy tak, jak to robią w innych miastach.

NIE BEZ ZNACZENIA JEST TAKŻE FAKT, ŻE OD KILKU JUŻ LAT SĄ ORGANIZATORZY IMPREZ MASOWYCH I BARDZO DOBRZE IM TO SIĘ UDAJE.  ZAPRASZAM WIĘC DO ZAANGAŻOWANIA SIĘ I PODJĘCIA DZIAŁAŃ NA RZECZ PODJĘCIA TAKIEJ INICJATYWY I ZORGANIZOWANIA " ŚWIĘTA WINA W ZAGŁĘBIU MIEDZIOWYM "

I na koniec, Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do uprawy winorośli pod Lubinem, to proszę wejść na stronę: pieszkow.pl i zobaczyć zakładkę Winnica w Pieszkowie czy coś takiego. Teraz moja winnica już nie istnieje ale są młodzi winoroślarze nie tylko pod Lubinem, ale już na całym Dolnym Śląsku a także Polsce, łącznie z Mazurami.

Lubin. 16 stycznia 2019 r.                                Władysław Deptuła

Napisz komentarz!