List intencyjny w sprawie wspólnej realizacji programu "Porusz serce" został podpisany i teraz podmioty oraz instytucje zaangażowane w ten projekt, przystąpią do intensyfikacji wspólnych działań. Wszystko w trosce o życie i zdrowie mieszkańców, bo jak wynika z analiz tylko połowa mieszkańców Polski, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia poza szpitalem, może liczyć na pomoc świadków zdarzenia. To o wiele za mało, gdyż np. w krajach skandynawskich odsetek ten wynosi około 80 procent. Dlatego też m.in. Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, Gmina Wrocław, Policja, Straż Pożarna i Straż Miejska ruszają z programem mającym na celu edukację i uświadamianie, jak ważna jest natychmiastowa resuscytacja oraz naukę, jak prowadzać ją skutecznie i bezpiecznie.

Wszyscy wiemy, że nagłe zatrzymanie krążenia to stan, kiedy serce przestaje prawidłowo pracować i tłoczyć krew. Prowadzi to niestety do niedotlenienia i upośledzenia pracy wielu narządów, w tym także najbardziej wrażliwego, czyli mózgu. Osoba, która nie otrzyma pomocy na czas – umiera. Jeśli otrzyma ją za późno - dochodzi w organizmie do bardzo poważnych i nieodwracalnych zmian neurologicznych. Jest, więc niewiele czasu na pomoc i przeważnie chodzi o kilka lub kilkanaście minut, by móc uratować życie innego człowieka. Dlatego tak ważne są wspólnie działania, których celem jest uświadamianie, jak ważna jest natychmiastowa resuscytacja oraz nauka tego, jak prowadzać ją skutecznie i bezpiecznie. W ramach akcji "Porusz serce" mówić się będzie także o konsekwencjach prawnych, jakie mogą ponieść osoby udzielające lub nieudzielające pomocy oraz walka z mitami, które zniechęcają świadków zdarzenia do rozpoczęcia resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO).

Do działań włączyli się partnerzy społeczni, którzy podpisali już list intencyjny w sprawie wspólnej realizacji programu "Porusz serce", a byli to m.in.:

• prof. dr hab. med. Piotr Ponikowski – Rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu,
• nadinsp. Dariusz Wesołowski - Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu,
• nadbryg. Marek Kamiński - Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu,
• Wojciech Sołtys - Zastępca Komendanta Straży Miejskiej Wrocławia,
• Marcin Drozd - p.o. Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu,
• Jarosław Delewski - Dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego i Dorota Feliks - Dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego, reprezentujący wspólnie Gminę Wrocław.

Wszyscy wyrazili w swoich krótkich wystąpieniach akces podjęcia szerokich działań w ramach projektu i zwrócili uwagę na to, jak ważna jest to akcja oraz jakie efekty może przynieść z punktu widzenia życia i zdrowia.

Resuscytacja (tj. uciskanie klatki piersiowej), która pozwala na zachowanie przepływu krwi do najważniejszych narządów, powinna być przeprowadzona możliwie najszybciej. Z każdą minutą szanse pacjenta maleją o 10 proc., a brak jakichkolwiek działań ratowniczych w pierwszych czterech minutach od zatrzymania akcji serca sprawia, że chory jest właściwie bez szans.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak
Rzecznik Prasowy
KWP we Wrocławiu

Źródło: UM Wrocław

Napisz komentarz!