Pierwszy kinowy tydzień w maju przyniesie moc emocjonujących seansów i gorących nowości. Na wielkich ekranach zagości brawurowa produkcja ... » Dzień Hutnika w KGHM
Miedziowy gigant kultywuje tradycje świąt branżowych, a Dzień Hutnika to obok Barbórki jedno z najważniejszych świąt w spółce. Hutn... » Chcesz 800+ – wy...
Błąd w numerze rachunku bankowego lub peselu dziecka to najczęstsze błędy, które pojawiają się we dokumentach wysyłanych do ZUS. Rozpatryw... » KGHM – Oferty pr...
KGHM zaprasza do współpracy wszystkich, którzy stawiają sobie odważne i ambitne cele – są gotowi na realizację codziennych wy... »
Data dodania: 24 października 2023 — Kategoria: Wiadomości
Do lubińskich policjantów zgłosiła się pokrzywdzona, która poinformowała, że na jednym z motoryzacyjnych portali ogłoszeniowych wraz z mężem zainteresowali się ciągnikiem siodłowym. Pojazd miał być do odebrania w Holandii. Pokrzywdzeni wpłacili blisko 100 tysięcy złotych i mąż zgłaszającej pojechał odebrać samochód. Kiedy pojawił się pod wskazanym w umowie adresem, okazało się, że tam jest inna firma i żadne auto na nich nie czeka. Właściciel przedsiębiorstwa dodał, że są kolejnymi oszukanymi, którzy przyjechali z Polski i pytają o ten ciągnik siodłowy. Oczywiście kontakt ze sprzedającym się urwał i lubinianie postanowili zgłosić sprawę funkcjonariuszom. Apelujemy o ostrożność przy zakupach internetowych.
Do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie zgłosiła się 63-letnia kobieta, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Lubinianka wraz z mężem chcieli kupić ciągnik siodłowy marki Volvo. Znaleźli ogłoszenie na jednym z portali internetowych. Oferta dotyczyła odebrania auta z zagranicy za kwotę blisko 100 tysięcy złotych. Po przedstawieniu dokumentów potwierdzających zakup pojazdu oraz wiarygodność firmy, pokrzywdzeni przelali całą kwotę na wskazane konto bankowe. Mąż zgłaszającej pojechał do Holandii, aby odebrać ciągnik siodłowy. Bardzo się zdziwił, kiedy pod wskazanym adresem nie było firmy, którą miał wpisaną na fakturze, a dodatkowo dowiedział się, że nie jest jedyną osobą z Polski, która została w ten sam sposób oszukana. Początkowo sprzedający obiecał zwrot pieniędzy, a następnie kontakt się z nim urwał.
Policjanci prowadzą czynności zmierzające do wykrycia sprawcy tego przestępstwa. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Podany przykład pokazuje, z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Apelujemy o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających.
asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!