Od kilku dni lubinianie znowu korzystają z mostków nad stawem dydaktyczno-krajobrazowym w parku Wrocławskim. Wszystko było by w porządku gdyby nie fakt, że remont owych kładek prawdopodobnie jeszcze nawet się nie rozpoczął. Ktoś mało dowcipny zerwał zabezpieczenia uniemożliwiające dostęp osób postronnych do grożących zawaleniem kładek.

Chcieliśmy zaczerpnąć informacji na ten temat w lubińskim magistracie ale niestety nie dodzwoniliśmy się do Rafała Rozmusa szefa wydziału infrastruktury w UM.

Przypomnijmy, że na początku czerwca wyłączono z użytkowania pomosty znajdujące się nad stawem dydaktyczno-krajobrazowym w parku Wrocławskim.
W tedy tak tą decyzje tłumaczył rzecznik prezydenta miasta:

- W wyniku oględzin zauważono spróchniałe elementy, które musimy wymienić. Gotowe części pomostu są składane w warsztacie i będą zamontowane na pomoście. Do czasu zakończenia remontu wejście na kładkę jest zabronione.

Pozostaje mieć nadzieję, że miejskie służby porządkowe szybko zareagują i na nowo zabezpieczą to miejsce, a parce remontowe w końcu sie rozpoczną.

PB

Dwa tygodnie temu...

Dzisiaj tabliczka pływa...

Napisz komentarz!