Do końca kwietnia do ZUS wpłynęło prawie 8,5 tys. wniosków o świadczenie wspierające, z których do tej pory rozpatrzono ok. 5,6 tys... » Komisarz lew na spotka...
Wiadomo nie od dziś, że zachowania powtarzane wielokrotnie stają się nawykiem, dlatego lubińscy policjanci cyklicznie spotykają się z przedszkola... » Pierwsze Mistrzostwa W...
W miniony weekend, 11-12 maja, na terenie Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu odbyły się pierwsze Mistrzostwa WOT w pokonywaniu ... » Dolnośląska KAS wykrył...
Dolnośląska KAS podczas kontroli jednego z samochodów ciężarowych na A4 wykryła skradzione pojazdy. Wartość rynkowa obu skr... »
Data dodania: 08 grudnia 2011 — Kategoria: Wiadomości
Pisałem już o dworcu PKP w Lubinie będącego dziś na ulicy Odrodzenia, a dawniej na Bahnhofstrasse (ulicy Kolejowej).
Szum jaki jest od bez mała dwóch lat (poprzedni artykuł o historii
dworca ma już ponad rok!) dał wiele do myślenia. Zaczęliśmy się
zastanawiać nad estetyką naszego miasta.
Sam pomysł Prezydenta Lubina o wyburzeniu dziś szpetnego, co do tego nie
ma dwóch zdań, budynku dworca PKP, rozpętał burzę. Ludzie oburzyli się i
zatroskali o ginące zabytki Lubina. Takie przykłady można niestety
mnożyć- choćby budynki dawnej Cesarskiej Poczty Konnej (patrz:
http://lubin-nasza-przyszloscia.blog.onet.pl/Szlakiem-Cesarskiej-Poczty-Kon,2,ID421987980,n),
rozsypująca się w pył średniowieczna baszta „bluszczowa” w parku
Kopernika, strasząca ponurą bryłą z pustymi oczodołami okien dawna
fabryka DEFiLu, sypią się w pył zabytkowe kamienice przy ul. I Maja,
"Dziura" w Rynku niechlubnie wygrywa plebiscyt na najpiękniejszy
dolnośląski Rynek. Przykre.
Ale, ale nie popadając w skrajny pesymizm zauważmy wielkie, pozytywne
zmiany w naszym mieście i okolicy. Fakt, prywatnym sumptem - ale jednak,
dawny blask odzyskał „pałacyk na DEFiLu”, w niedalekim Chróstniku
również prywatny inwestor z niebywałych ruin podnosi pałac rodu
Brzuchaczy, cieszy remont Kościoła MB Częstochowskiej, można pójść na
kawę do dawnej siedziby Straż Pożarnej (dziś La Cafe), dawna siedziba
Irwingianów (czyt:
http://lubin-nasza-przyszloscia.blog.onet.pl/IRWINGIANIE-w-Lubinie,2,ID419913010,n),
dziś mieszcząca wiernych Prawosławia, jest zarządzana wzorowo.
Wróćmy jednak do Dworca PKP.
Przypomnę wam jeszcze jeden fakt z historii dworca. W roku 1945 budynek
wcale, ale to wcale nie ucierpiał (!), walki jakie trwały w Lubinie,
skoncentrowały się raczej w centrum i rzeczywiście najstarsza część
miasta- lubiński Rynek został mocno zniszczony. Zobaczcie na zdjęcie jak
po wojnie wyglądała pierzeja południowa Rynku.
Dworzec przetrwał. To nasi wybawcy- wojska radzieckie, nie wiedząc jak
długo będą tutaj stacjonować, „w trosce” o własne bezpieczeństwo,
szabrując i niszcząc wszystko podpaliły Dworzec PKP, a także Starostwo,
Sąd, Pocztę, Pałac Wirtembergów i wiele innych.
Dopiero odkrycie miedzi spowodowało, że dworzec który znów zaczął „być
potrzebny” odremontowano, zmieniając nazwę z „Lubin Legnicki” na „Lubin
Górniczy”.
Co to ma do estetyki? Otóż trudno wyobrazić sobie najbardziej dziś
reprezentacyjną (świeżo wyremontowaną ) ulicę Odrodzenia bez
szczytowego, wieńczącego jej koniec budynku Dworca PKP. Ma być podobno
centrum przesiadkowe ( czyli wiata, krzesełka i już?). Skoro tak, to
dlaczego nie remontować dworca, skoro chcą tego mieszkańcy. Przecież
można zrobić z tego perełkę, już nie takie ruiny remontowano! I w prawie
150-letnim dworcu zrobić nie tylko centrum przesiadkowe, ale i może
jakąś małą galerię, z wykorzystaniem tej fascynującej, przyznacie sami,
historii.
Jak patrzę na zdjęcia przedwojennej Bahnhofstasse, mój wzrok przykuwa
Dworzec, dziwnie wyglądałaby ulica prowadząca do torów, bez klasycznego
zakończenia. Zdjęcia to pokazują dobitnie:
Głosy sprzeciwu mówią- szpeci nasze miasto. A może Dworzec nie miał po
prostu szczęścia, a nowe władze chcą dokończyć dzieło Radzieckich
czerwonoarmistów? Hmm, jest co kontynuować i jest się na kim wzorować.
Na koniec jeszcze jedna ciekawa, ale jakże znamienna historia. Tutaj
bohaterem jest sąsiednia Rudna. Tam o dziwo robią zupełnie odwrotnie.
Choć historia pozbawiła miasteczko Ratusza i Dworca, Rajcy miejscy oba
budynki pieczołowicie ODBUDOWALI(!) w ich dawnym przedwojennym
kształcie. Czyli gdzie indziej można… BRAWO.
P.S.
http://lubin.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1128069,glosowanie-najpiekniejszy-dolnoslaski-dworzec,galeria,id,t,tm.html
To strona do kolejnego głosowania. Wygraliśmy już jedno…
źródło www.Lubin-nasza-przyszloscia.blog.onet.pl
Zdjęcia Bahnhofstrasse pochodzą z portalu:
www.lueben-damals.de
Rudna: zdjęcia autora
Dodaj do:
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!