14 lutego Lubin dał swój głos protestując przeciwko zjawisku, jakim stał się nowy termin „kultura gwałtu". Polska jest obok Rumunii i Albanii jednym z nielicznych państw europejskich, w których przestępstwo gwałtu nie jest ścigane z urzędu.

Statystyki krzyczą:
20% prokuratorów i 40% policjantów w naszym kraju uważa, że przestępstwo gwałtu psychicznego nie istnieje;
80% gwałtów dokonano w domach lub mieszkaniach zgwałconych kobiet;
75% gwałtów dokonano na kobietach powyżej 15 roku życia;
15 % Polaków uważa, że gwałt w małżeństwie nie istnieje;
10% gwałtów to gwałty ze szczególnym okrucieństwem.

Przeciwko temu ruszyła pierwsza krajowa akcja lubińskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Lokalnego Skowronków dołączając się do głosu miliona Polek.

W Lubinie na Błoniach zebrali się uczniowie z 2 klasy Gimnazjum Sportowego nr 2, zachęceni przez swoja wychowawczynię do wzięcia udziału w światowym manifeście.

Pomocy przy wyuczeniu choreografii udzielił instruktor tańca, Pan Piotr Boleslawiecki. Uczestnicy byli ubrani w białe koszulki z logo „ One Billion Rising. Protestuj. Tańcz. Wrastaj". Pomimo mroźniej pogody nie zniechęciło to młodych lubinian do wzięcia udziału w tanecznym proteście.

Rozdawano nalepki z logo protestu zachęcając do wspólnego tańca. Tłumaczono, czemu zebrano się właśnie w święto zakochanych. Słusznie zauważyła jedna z uczennic, mówiąc, iż problem gwałtu i przemocy w Polsce i na całym świecie nie jest nagłaśniany. Tyczy się to zwłaszcza przemocy psychicznej. Wspomniała, że będzie protestować by dodać kobietom otuchy, by nie wstydziły się głośno mówić o swoich problemach.

Pod patronatem Stowarzyszenia Civis Europea", Stowarzyszenia Bocianie Gniazdo oraz Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Lokalnego Skowronków, o godzinie 16:00 ruszył taneczny protest przeciwko przemocy. Tańczyli nie tylko uczniowie ze wspomnianego wyżej gimnazjum, ale też przechodnie, starsze kobiety i dzieci a nawet mężczyźni.

Miało to swoista magię poprzez świadomość, że w ten sam dzień o tej samej godzinie ludzie wszyli protestować nie z transparentami, czy wielkimi ulicznymi pochodami, ale właśnie poprzez prosty taniec. Był on niczym symbol kobiety wyśpiewującej słowa refrenu światowego hymnu przeciw przemocy „Zerwij Łańcuchy" ( org. „Break the Chain" ) „Jesteśmy matkami, jesteśmy nauczycielkami, jesteśmy pięknymi istotami". Oby protest ten przyniósł zamierzone skutki i zmienił sytuacje kobiet nie tylko z naszego kraju czy miasta, ale z całego świata

Autor: BB

Napisz komentarz!