30 czerwca br. przed głogowskim sądem zapadł wyrok skazujący 29-letniego kierowcę z Polkowic, który śmiertelnie potrącił rowerzystkę będąc pod wpływem narkotyków, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia - na bezwzględną karę 4 lat 6 miesięcy pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Prokurator, ponieważ wcześniej wnioskował o surowszy wyrok, zapowiedział w sprawie apelację.

Do wypadku doszło 10 maja 2014 r. na drodze nr 12 w miejscowości Szklarki. Tego dnia oskarżony Tomasz K., który już od 3 maja zażywał amfetaminę i metamfetaminę, jechał ze swoją dziewczyną samochodem osobowym marki BMW 7401. Na 88 km drogi podjął manewr wyprzedzania prawidłowo poruszającej się rowerzystki

w średnim wieku. Nie zachował jednak bezpiecznej odległości i uderzył w pokrzywdzoną, która upadła na jezdnię doznając poważnego urazu wielonarządowego (m.in. rozległe stłuczenie mózgu i złamanie kręgosłupa piersiowego) skutkującego jej śmiercią na miejscu zdarzenia.

Tomasz K. nie zatrzymał się i nie udzielił kobiecie pomocy. Uciekł z miejsca wypadku. Szybko zjechał z drogi numer 12 i za miejscowością Nowy Dwór pozostawił samochód w lesie, a sam wraz z pasażerką powrócił do jej domu do Polkowic innym środkiem transportu.

Pokrzywdzonej starali się pomóc inni kierujący - świadkowie zdarzenia. To oni powiadomili policję o tym, kto jest sprawcą wypadku. Pozwoliło to na zatrzymanie Tomasza K. jeszcze tego samego dnia. Przy ww. znaleziono 1.03 g marihuany i 0,56 g amfetaminy.

Przeprowadzone badania toksykologiczne wykazały we krwi Tomasza K. obecność środków psychotropowych w postaci amfetaminy o stężeniu 81 ng/ml i metamfetaminy o stężeniu 68 ng/ml (nanogramów na mililitr). Biegli ocenili, iż była to ilość pozwalająca na przyjęcie, że oskarżony znajdował się pod wpływem środków odurzających (podobnie jak w stanie nietrzeźwości).

Prokuratura Rejonowa w Głogowie akt oskarżenia w tej sprawie skierowała 31 października 2014 r. Ww. oskarżono o posiadanie narkotyków, a przede wszystkim o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem narkotyków oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia Obie te okoliczności zaostrzały odpowiedzialność karną w górnej granicy zagrożenia z 8 do 12 lat. Tomasz K. dodatkowo był już wcześniej prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubinie z dnia 29 czerwca 2010 r. za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości.

Prokurator wnioskował o wymierzenie Tomaszowi K. kary

łącznej 7 lat pozbawienia wolności.

Materiał Prokuraturu Okregowej w Legnicy

30 czerwca br. ww. został

skazany przez

Sąd Rejonowy

w Głogowie na 4 lata i 6 miesięcy

pozbawienia

wolości.

Wobec

ww. orzeczono też, wnioskowany także przez prokuratora, a obligatoryjny przy wcześniejszym skazaniu za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze.

Prokurator nie zgadzając się z rozstrzygnięciem w przedmiocie wysokości orzeczonej kary zapowiedział apelację. O jej skierowaniu zdecyduje po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Napisz komentarz!