Kilka ostatnich mroźnych nocy może mieć katastrofalne skutki dla sadowników i właścicieli winnic. W wielu ogrodach nie będzie w tym roku j... » „NiepokalanaR...
Sieć kin Helios prezentuje najnowszy film grozy, opowiadający o klasztorze, który choć wydaje się być oazą spokoju, kryje w sobie niebezpi... » Uczysz się i pracujesz...
Dostajesz rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i nie wiesz czy możesz dodatkowo pracować? Jest taka możliwość, ale trzeba pamiętać o limitach. Od 1 ... » Polska Miss Woj. Dolno...
kwietnia gościnnie w Haston City Hotel we Wrocławiu odbyła się Gala Finałowa Miss Nastolatek i Miss Województwa Dolnośląskiego 2024! ... »
Data dodania: 22 września 2016 — Kategoria: Wiadomości
Nie tylko brak 2 mld zł z podatku od sieci handlowych będzie dla rządu problemem. Resort finansów przeliczył się także w kwestii podatku bankowego. Z jego tytułu instytucje finansowe zapłacą w tym roku o około 1,5 mld zł mniej niż zakładano. Mimo to w tym roku rządowi się jeszcze upiecze. Gorzej będzie w 2017 r. Kilka dużych reform zapowiadanych przez PiS, w tym obniżka wieku emerytalnego, staną pod znakiem zapytania.
Autor: Łukasz Pałka
350 mln zł – mniej więcej tyle pieniędzy co miesiąc wpłacają do kasy państwa instytucje finansowe z tytułu tzw. podatku bankowego (podatek od niektórych instytucji finansowych), który wprowadził rząd PiS.
Według informacji przekazanych money.pl przez resort finansów od początku obowiązywania podatku wpływy z niego sięgnęły na koniec sierpnia 2,1 miliarda złotych. Jest to więc suma, którą instytucje finansowe (głównie banki, a także ubezpieczyciele) wpłaciły przez sześć miesięcy, bo pierwsze pieniądze popłynęły do fiskusa w marcu.
Tymczasem w ustawie budżetowej na 2016 rok można przeczytać, że rząd zaplanował dochody z podatku bankowego na poziomie 5,5 mld zł. Chcąc zrealizować takie założenie, wpływy z podatku – w ostatnich czterech miesiącach roku – musiałyby skoczyć z 350 mln do 850 mln zł miesięcznie.
– To nierealne. Zakładam, że w całym 2016 roku rząd z tytułu podatku bankowego zbierze maksymalnie 4 mld zł. Zresztą takie były wstępne założenia ekonomistów – mówi money.pl Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI i ekspert od finansów sektora bankowego w Polsce.
Jeżeli taki scenariusz się zrealizuje, będzie to oznaczać ubytek około 1,5 mld zł wobec założeń budżetowych.
Można wskazać trzy czynniki, które sprawiły, że wpływy z podatku bankowego w 2016 roku są dużo niższe od rządowych planów.
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!