Wielu seniorów zastanawia się czy warto od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego zrezygnować z pracy? Nie zawsze to się opłaca. Jeżeli po... » Oferty pracy PUP Lubin...
Przedstawiamy najnowsze oferty pracy dostępne w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie. Szczegółowe informacje i dane kontaktowe do pracodawc... » ĆWICZENIA VI KOMPANII ...
23 kwietnia bieżącego roku w godzinach 09 – 14. Na terenie lubińskiej giełdy i stadionu piłkarskiego odbyły się ćwiczenia dowódczo... » Ostatnie przymrozki i ...
Kilka ostatnich mroźnych nocy może mieć katastrofalne skutki dla sadowników i właścicieli winnic. W wielu ogrodach nie będzie w tym roku j... »
Data dodania: 03 sierpnia 2019 — Kategoria: Wiadomości
Kultura Dostępna to projekt, dzięki któremu szerokie grono odbiorców może zapoznać się z polską sztuką filmową. Jednocześnie zniwelowana została jedna z głównych barier w dostępie do kina, jaką jest wysoka cena biletów.
Seanse odbywają się w każdy czwartek w godz. 13.00 oraz 18:00.
Bilety dla każdego w cenie 10 zł.
Zapraszamy na polskie kino w ramach XIII edycji Kultury Dostępnej:
8 sierpnia – Planeta singli 3
15 sierpnia – Dywizjon 303. Historia prawdziwa
22 sierpnia – Ułaskawienie
29 sierpnia – Monument
W czwartek 8 sierpnia zapraszamy na przezabawna komedię "Planeta singli 3"
- Seans z cyklu Kultura Dostępna
- Od lat: 13, Czas trwania: 105 min.
- Produkcja: Polska [2019]
- Scenariusz: Sam Akina, Jules Jones
- Reżyseria: Sam Akina, Michał Chaciński
- Obsada: Maciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki , Weronika Książkiewicz
Opis filmu
Każdy ma problemy z rodziną. Tomek i Ania wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Do tego matka Ani, która przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli i Bogdana, których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki, która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będzie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka. „Planeta Singli 3” to mnóstwo emocji, śmiechu i zaskoczeń w opowieści o tym, że miłość w różnych okresach życia oznacza zupełnie różne rzeczy.
Krytyk poleca czyli recenzja Łukasza Maciejewskiego - filmoznawcy, krytyka filmowego i teatralnego.
Członek Europejskiej Akademii Filmowej, Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych ("AICT") oraz Federacji Krytyków Filmowych ("Fipresci"). Dyrektor programowy festiwalu "Kino na Granicy" w Cieszynie. Wykładowca na Wydziale Aktorskim w Szkole Filmowej w Łodzi. Autor wielu książek ("Przygoda myśli", "Aktorki. Spotkania", "Wszystko jest lekko dziwne", "Flirtując z życiem"), stały współpracownik kilkunastu czasopism, ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, telewizji HBO, stały komentator "Tygodnika Kulturalnego" w TVP Kultura. Laureat wielu nagród i wyróżnień dziennikarskich: między innymi statuetki "Uskrzydlony", "Dziennikarskiej Weny" oraz "Złotej Róży" za "nową jakość w krytyce filmowej". W 2015 opublikował tom esejów "Aktorki. Portrety"
To już ostatnia część bestsellerowej serii. Pierwsza i druga część „Planety singli” podbiła polskie kina, nie inaczej z częścią trzecią.
Trzecia odsłona cyklu wygląda jednak nieco inaczej. Przede wszystkim akcja filmu przenosi się z Warszawy na wieś w której wychowywał się grany przez Macieja Stuhra Tomek. Scenarzyści uważnie wsłuchują się w gusta widzów i stałą popularność pewnych motywów, stąd zapewne w nowej „Planecie singli” - trochę jak w „Koglu moglu” Załuskiego - większość gagów, dowcipów i qui pro quo wynika ze zderzenia przywiązanej do tradycji, wiernej wieloletnim wartościom prowincji zmuszonej do czołowego zderzenia z frywolną, wyzwoloną wielkomiejską dezynwolturą. Dotyczy to zarówno świata przedstawionego, jak i bohaterów. Na pierwszym planie Tomek wchodzi w konflikt ze swoim starszym bratem (Borys Szyc), który pozostał na roli, na wsi, robi swoje, ale patrzy na młodszego brata z mieszaniną zazdrości i wyższości. Przybyszem z jeszcze innej planety jest również nieobecny w rodzinie ojciec – obieżyświat, wyczekiwany i zmitologizowany który nieoczekiwanie przyjechał na wesele syna.
Film ogląda się z sympatią, chociaż nagromadzenie wątków chwilami przysparza kłopotów percepcyjnych. Czego tu nie ma. Jest osobna historia znanych z poprzednich części Bogdana i Oli (Tomasz Karolak i Weronika Książkiewicz) oraz córki Bogdana – Zosi (Joanna Jarmołowicz), większą tym razem rolę do zagrania otrzymała Danuta Stenka – wątek mamy Ani (Agnieszka Więdłocha) został pogłębiony i rozszerzony, nie jestem jednak pewien, czy dramatyczny ton który wprowadza ta postać do filmu, na pewno pasuje do całości. Pole do popisu otrzymał również mój ulubiony bohater z poprzednich części Marcel (Piotr Głowacki). Podobnie jak w poprzednich odsłonach jest wiecznie zaaferowany, energiczny i równocześnie fajtłapowaty. I znowu spokojnie można powiedzieć że kradnie całe show nie dając innym pola do popisu.
Trzecia „Planeta singli” na pewno nie przejdzie do historii polskiego kina, ani nawet polskiej komedii, jest jednak filmem po którym nikt chyba tego nie oczekiwał. Twórcy w zamian oferują kino popularne, ale nie do końca pozbawione ambicji, zrealizowane z dużą dbałością scenograficzną, kostiumograficzną, operatorską. Jeżeli tak ma wyglądać polskie kino popularne – jestem za.
Łukasz Maciejewski
Wszystkie komentarze umieszczane przez uŃytkownikŃw i gosci portalu sa ich osobista opinia. Redakcja oraz wlasciciele portalu nie biora odpowiedzialnosci za komentarze odwiedzajÂących.
Subskrybuj nasz kanaĹ RSS!