-Policjanci z lubińskiej drogówki otrzymali informację, że na poboczu, przy drodze krajowej nr 36, relacji Miłosna - Gogołowice, w zamkniętym samochodzie siedzi mężczyzna, z którym utrudniony jest kontakt. Zgłaszający mieli podejrzenie, że kierowca tego auta zasłabł lub jest upojony alkoholem - informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Na miejscu patrol zastał świadków, zespół pogotowia ratunkowego, a także zamkniętego w pojeździe mężczyznę, który siedział na miejscu kierowcy. Okazał się nim 42 – letni mieszkaniec powiatu średzkiego.

Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi pojazdu, gdyż jak twierdził, zepsuł się zamek. Kiedy policjanci pouczyli kierowcę, że mogą użyć środków przymusu bezpośredniego, aby dostać się do środka, 42 – latek otworzył drzwi dobrowolnie. Jednak nadal nie chciał wykonywać poleceń. Stawiał opór. Funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Kiedy poddali kierującego badaniu alkomatem okazało się, że ma on 3,1 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał się, że pił alkohol, bo pokłócił się z żoną. Następnie, w trakcie czynności wykonywanych przez policjantów zmieniał wersję wydarzeń. Tłumaczył mundurowym, że pił po pracy, później, że dzień wcześniej spożywał alkohol, a na koniec, że kierował jego kolega, którego nie potrafił wskazać.

Kierujący został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował, z uwagi na niewłaściwy stan techniczny.

Po wytrzeźwieniu 42 - latek przyznał się do kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i złożył wyjaśnienia. Jak się okazało, był już w przeszłości karany za kierowanie pod wpływem alkoholu. Mieszkaniec powiatu średzkiego usłyszał już zarzut. Teraz jego los leży w rękach sądu. Może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.

Po raz kolejny policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drogach oraz stosowanie się do hasła "JADĘ, NIE PIJĘ!". Pośpiech, roztargnienie oraz nieodpowiedzialność mogą doprowadzić do utraty zdrowia, a nawet życia.

Warto podkreślić właściwą postawę zgłaszających. Policjanci sprawdzają każdy sygnał, aby jak najszybciej wyeliminować z drogi niebezpieczeństwo, jakie swoim zachowaniem stwarzają pijani kierujący.

źródło: KPP w Lubinie

Napisz komentarz!